
W Szczecinku powstał kolejny teren przeznaczony do aktywnego spędzenia czasu i odpoczynku na świeżym powietrzu. Otwarta Strefa Aktywności mieści się przy ul. Wodociągowej.
Na terenie obok którego powstał w ub. roku niedawno zamykany wybieg dla psów, będzie można zagrać w tradycyjne szachy oraz ich większy odpowiednik, posiedzieć na ławce. To jednak nie koniec. Każdy chętny będzie mógł skorzystać z siłowni “pod chmurką”. Przy Wodociągowej trwają także ostatnie prace nad zadaszoną wiatą, która także będzie wchodziła w skład Strefy Aktywności.
Dofinansowanie na ten cel pochodziło z rządowego programu rozwoju małej infrastruktury sportowo-rekreacyjnej o charakterze wielopokoleniowym. Otwarte Strefy Aktywności (OSA) to program rozwoju infrastruktury sportowej Ministerstwa Sportu i Turystyki.
Głównym jego celem jest tworzenie przestrzeni aktywności sportowej sprzyjającej międzypokoleniowej integracji społecznej: uprawianie sportu jako forma spędzania wolnego czasu. Jest to również odpowiedź na oczekiwanie społeczne w zakresie tworzenia stref aktywności sportowo-rekreacyjnych w pobliżu miejsca zamieszkania.
Patryk Witczuk
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Tylko trzeba zabrać że sobą gumowce. Teren mokry i grząskj
Super inwestycja za publiczne pieniądze,czyli nas wszystkich.Mankamentem jest to, ... że na terenie podmokłym ,bez gumowców nie podchodź,chyba ,że podczas suszy.
A jakie tam bagno.Masakra!!!.
Wygląda jak park rozrywki w Prypeci ! jakby można byłoby się od tego jakiegoś choróbska nabawić. blee
Ale Wam wszystko przeszkadza. Normalne wieśniaki z miasta !
Jakie wieśniaki? Przecież widać jak na dłoni że teren wygląda na niedokończony i póki nie będzie gorącej pogody to nie ma tam co siedzieć.
Stwierdzenie , /wyrzucone pieniądze w błoto/ , uwidocznione jest na zdjęciach u góry. Ciekawe czy znajdą się chętni aby taplać się w tym błocie. Po jakiego grzyba następna siłownia pod chmurką. Nikt już prawie na nich nie ćwiczy, bo ile można machać nogami ,stary się połamie wypadnie mu dysk lub uruchomi ze zdwojoną siłą chorobę zwyrodnieniową , młodzież korzysta z profesjonalnych siłowni , gdzie oprócz machania nogami można rozwijać poszczególne partie mięśni. Oprócz siłowni pod chmurką z krono nie potrafią nic innego wymyślić.
No niestety TEN ktoś decyzyjny od lokalizacji nie miał pojęcia jak wygląda ten teren. Pewnie nawet nigdy tam nie był. Latem mokro, pełno insektów, wielkie chaszcze. Pijaczki nad rzeczką dzień w w dzień. Jesienią bagno, zimą bagno, wiosną roztopy - bagno. POrażka.