
W Poznaniu trwają przygotowania do obchodów 100. rocznicy wybuchu Powstania Wielkopolskiego. Jednym z elementów będzie specjalny koncert, który odbędzie się tuż po Świętach Bożego Narodzenia. Na Stadionie Miejskim usłyszymy między innymi pochodzącą ze Szczecinka wokalistkę Olę Gintrowską.
Koncert zatytułowany “Muzyka Wolności” na Stadionie Miejskim (na którym swoje mecze rozgrywa Lech Poznań) przy ulicy Bułgarskiej, rozpocznie się wieczorem w czwartek 27 grudnia. Będzie on zwieńczeniem obchodów 100. rocznicy wybuchu Powstania Wielkopolskiego. Na specjalnie przygotowanej, nawiązującej do biało-czerwonej kokardy narodowej, scenie zobaczymy wiele znanych wokalistów i zespołów. Oprócz 27-letniej Oli Gintrowskiej w Poznaniu wystąpią między innymi Michał Szpak, Margaret, Cleo, Edyta Górniak, Kamil Bednarek, Varius Manx, Natalia Szroeder, Perfect czy Maryla Rodowicz. Wszystkim artystom towarzyszyć będzie orkiestra symfoniczna pod kierownictwem Adama Sztaby, Daniela Nosewicza i Nikoli Kołodziejczyka.
Już teraz wiadomo, że sam koncert cieszy się bardzo dużym zainteresowaniem. Darmowe wejściówki skończyły się w niespełna godzinę, a było ich prawie 19 tysięcy.
Koncert “Muzyka Wolności” transmitowany będzie na żywo na antenie stacji TVN (który jest na zlecenie Samorządu Województwa Wielkopolskiego producentem koncertu) - początek o godzinie 20:00. Poznański koncert został podzielony na trzy części: zatytułowano je Wiara, Nadzieja i Wolność. Całość poprowadzą Grażyna Torbicka wraz z Olivierem Janiakiem.
27-letnia Ola Gintrowska jest absolwentką Szkoły Muzycznej II stopnia im. Oskara Kolberga w Szczecinku oraz Prywatnego Liceum Ogólnokształcącego (rok 2010), a także absolwentką nauk społecznych Uniwersytetu Kingston w Londynie. Wzięła udział w krajowych eliminacjach do konkursu piosenki Eurowizji w 2016 roku (utwór "Missing"), nagrywała kolejne nowe utwory, a także pojawiła się na samym Festiwalu w Cannes. Ma za sobą również debiut aktorski - zagrała rolę w filmie Jana Kidawy-Błońskiego, który swoją premierę miał w maju zeszłego roku - "Gwiazdy". W 2017 roku Ola pojawiła się w kolejnej edycji programu "Twoja twarz brzmi znajomo", gdzie zajęła 8. miejsce. Można ją także oglądać w ogólnopolskich serialach telewizyjnych: “M jak Miłość” i “Pierwsza miłość”. W sierpniu wystąpiła na Top of the Top Sopot Festival 2018 obok Jamesa Arthura, Anastacii czy Aloe Blacc. Kilka dni temu była mieszkanka naszego miasta zaprezentowała się na gdańskiej Ołowiance - w czasie koncertu "Miłość jest wszystkim" wykonała utwór Wham "Last Christmas".
fot. Instagram Patryk Witczuk
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Nie jestem malkontentem i hejterem, ale podnieta śpiewem Oli G. to już jakaś masakra. Zajęła 8 i ostatnie miejsce w Twoja twarz brzmi znajomo, bo nie umie śpiewać. Ma za to fajną siostrę, która jest dyrektorem generalnym PMPG Polskie Media, czyli wydawcą między innymi gazety WPROST i DOrzeczy. Oto i cała siła sprawcza kariery tej ładnej skądinąd dziewczyny.
Ósme czyli ostatnie !!!
bardzo ładna dziewczyna i życzę jej jak najlepiej ale śpiewać niestety nie umie i serialu tez kiepsko grała.
Olu jesteś bardzo ładna, ale głos masz przeciętny.
Szkoda tych młodych mega utalentowanych z nieprzeciętnym głosem, którzy nie mają takich "środków" pomocowych :-(
Ma za to fajną siostrę, która jest.... i ma szwagra, "małowłosego", który prezentuje poglądy mało-demokratyczne.
Jezus Maria i Józefie Święty... Może chociaż nie chwalić się tym, że jest ze Szczecinka?
Kreacja z eliminacji do Eurowizji... bedzie zapamietana przeze mnie latami. Auuuuuuuuuuaaaaaauuuuaaaa ;) Poza tym ok. Zreszta, inni polscy wykonawcy, takze w eliminachach do Eurowizji wykonuja dziwne rzeczy.
Jak widać wszyscy już wszystko napisali, ale chciałbym zwrócić tylko uwagę na fakt, iż w XXI wieku gdzie już wydawało by się, że poziom wiedzy przeciętnego Kowalskiego jest bardzo wysoki nadal znajdują się osoby, które bezczelnie wciskają nam produkt pt: Ola Gintrowska (której życzę jak najlepiej) i myślą, że się nabierzemy na to, że jak ją pokażą w eliminacjach eurowizji, w twarzy Polsatu, razem z Marylą, Margaret, Stalinem, Trumpem to my się tak zachwycimy, że szok! Gdyby siostra była mądra, to by wciskała Olkę do seriali, sitkomów, małych epizodów filmowych gdzie nie będzie musiała pokazywać swoich umiejętności których nie posiada. Teraz ludzie się znają, tu nie komuna. Ale ktoś się jednak zatrzymał w tamtych słusznie minionych latach z rozumem, bo jak widać - pieniędzy których im nie brakuje nie żałują na pompowanie kariery ( co prawda mają do tego prawo ale na Boga, zlitujcie się).