Odwołana radna znów zostanie radną

Najpierw były podejrzenia, potem donos do wojewody o wygaszenie mandatu, następnie sprawą zajęły się sądy, wyznaczono nowe wybory i… Całe zamieszanie związane z osobą radnej w Gminie Szczecinek okazało się niepotrzebne. Dlaczego? Ponieważ wszystko wskazuje na to, że radna, którą skutecznie odwołano, i tak w dalszym ciągu radną będzie. Halina Mozolewska jest bowiem jedyną kandydatką, jaka wystartowała w wyborach uzupełniających do Rady Gminy, które mają się odbyć 16 października.

- Komisarz Wyborczy rzeczywiście wyznaczył wybory w Turowie i Miękowie na październik. Oprócz komitetu Wyborczego Porozumienie Samorządowe nikt jednak nie zgłosił swoich kandydatów – powiedział nam Henryk Wyszomirski, przewodniczący Rady Gminy Szczecinek. – Jedyną kandydatką, która się zgłosiła, jest właśnie Halina Mozolewska. Co to oznacza w praktyce? Kandydatka najprawdopodobniej - niejako automatycznie - ponownie zostanie radną. Musi to jednak najpierw ogłosić komisarz wyborczy po zakończeniu całej wymaganej procedury.

Jak zaznaczył nasz rozmówca, taki obrót wypadków bynajmniej nie spowoduje ponownych protestów i donosów do wojewody ze strony osób, które są zdania, że obecność Haliny Mozolewskiej w Radzie Gminy będzie wywoływać konflikt interesów. – Oskarżenia te miały miejsce w poprzednim okresie – podkreśla przewodniczący. – Teraz tym bardziej o żadnym konflikcie interesów nie może być mowy. Kwestia dowozów dzieci do szkół została już rozwiązana. Gminne autobusy nie mogą być już kością niezgody. Myślę, że podobna sytuacja, jaka miała miejsce przed odwołaniem radnej, już się nie powtórzy. 

Przypomnijmy. Przypomnijmy. Rada Gminy Szczecinek pod koniec ubiegłego roku podjęła decyzję o wygaszeniu mandatu Haliny Mozolewskiej, która będąc radną, jednocześnie pełni funkcje prezesa szczecineckiego PKS-u. Wątpliwości radnych wzbudził fakt, że od września ubiegłego roku przewozy szkolne na terenie gminy realizuje właśnie szczecinecki PKS. Mimo że Halina Mozolewska wyczerpała całą drogę odwoławczą, Naczelny Sąd Administracyjny rozstrzygnął sprawę na jej niekorzyść.