
Nowy dyrektor SAPiK? Już niedługo. To zapewne jedna z ostatnich zmian personalnych, które mają miejsce po wygranych przez Jerzego Hardie-Douglasa wyborów.
O słabej finansowo sytuacji w Samorządowej Agencji Promocji i Kultury głośno jest już od kilku lat. Faktem jest, że miasto corocznie dopłaca setki tysięcy złotych do przyznanego wcześniej firmie budżetu. Wyniki audytu przeprowadzonego po wyborach, mają być miażdżące.
Ze stanowiska, wraz z końcem miesiąca, odchodzi wieloletni dyrektor SAPiK, Kamil Klimek. Na stanowisku był 13 lat, a obsadzony na nim został właśnie przez Jerzego Hardie-Douglasa. Czasy się zmieniły.
Nowy dyrektor nie ma być wybrany w drodze konkursu. Powiedział o tym dziś (5.11) w Temacie właśnie burmistrz Jerzy Hardie-Douglas. Podkreślił przy tym, że sam dokonał wyboru kandydata.
- Jest zawarta taka jakby promesa ustna, że będzie od 1 grudnia pełniącym obowiązki dyrektora na rok. Muszę do tego czasu być pewien tego, że dobrze wybrałem i mam takie możliwości. Tutaj nie musi być przeprowadzany konkurs. Parę osób zgłosiło swoją chęć prowadzenia SAPiK. Przedstawili różnego rodzaju materiały analityczne dotyczące SAPiK, w jaki sposób wyjść z trudnej sytuacji, w jakiej się agencja znajduje i spowodować, żeby ta instytucja była przede wszystkim przejrzysta jeżeli chodzi o wydawanie pieniędzy.
- powiedział.
Nazwisko nowego dyrektora poznamy wkrótce.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
O proszę, zaczął przeszkadzać mu system kolesi, który sam stworzył? Brak transparentności nagle przeszkadza, bo SAPIK nie finansuje mu kampanii jak za czasów PO? To ile kosztował ten słynny spot mający promować Szczecinek w Szczecinku?
Czyżby nowym dyrektorrm zostanie brat ,,muszelki,,? Stawiam wypłatę.
Samorządowe instytucje kultury zawsze były rezerwuarem partyjnych aparatczyków wspierających władze. Jeżeli ktokolwiek łudzi się, że są niezależnym bytem, który może prowadzić samodzielną politykę, to jest naiwniakiem. Wszystko i tak zależy od marszałka, prezydenta, burmistrza i wójta. Jeśli na takim stanowisku zasiada ktoś czujący kulturę, zarówno wysoką, jak i tę spod znaku pop, to może zrobić sporo dobrych rzeczy dla swojego regionu. Jeżeli sprowadzi ją jednak to rangi instytucji obsługującej wybory parlamentarne, tak jak zrobił to poprzedni burmistrz, finansując za pośrednictwem SAPIK i SZLOT sporą część kampanii swojej małżonki, to otrzymamy patologiczny twór, który z instytucją kultury ma tyle wspólnego, co gówno z czekoladą. Jak będzie teraz? Po owocach ich poznacie, ale czarno to widzę.
Przecież Jurek już rządził i było tam dosłownie to samo co za Daniela.
Ciekawe kto dostał "wyróżnienie specjalne" w sapikowym konkursie dla dzieciaków i za co. Żenada.
Nie pozostało nic,tylko usiąść z kawką i puścić sobie ,,Pole" Muńka Staszczyka
w ogóle zero marytoryki w tym. Mnie jako podatnika interesuje: 1) Ile osób zatrudnia sapik i jaka jest mediana płacy 2) Ile jest stanowisk tzw "zastępców" co robią tyle samo co nas 2 burmistrz czyli nic. 3) Jaka jest struktura kosztów z podziałem na: wypłaty / media / budynki / zlecone usugi itd. 4) Jaka jest przyczyna nie spięcia budżetu? Stawiam że za dużo zbędnych etatów.
To wystąp chłopie z wnioskiem o udostępnienie informacji publicznej i po dylemacie? Proste jak budowa cepa.
Od 15 lat Wytwórnia etatów dla znajomych ,przechowalnia ,kuźnia talentów za pieniądze podatnika.Przerost zatrudnienia, brak organizacji pracy,w większości ludzie bez kompetencji.Wiele instytucji wrzuconych do jednego worka. Dyrektorzy i Kierownictwo zarabiają godnie,reszta pracowników pomimo wykształcenia szkoda gadać. Zrobić optymalizację zatrudnienia ,zostawić fachowców reszta do zwolnienia to i budżet się zepnie.