
Przed dwoma laty zostały wycięte stare, schorowane klony przy ul. Kochanowskiego, Chełmińskiej oraz Chodkiewicza. Na wycięcie wydało zgodę Starostwo Powiatowe oraz Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska. Drzewa miały ponad 70 lat. W ubiegłym roku przy ul. Kochanowskiego pojawił się nieznany dotąd gatunek drzew. Jest to grusza drobnoowocowa, która oprócz walorów ozdobnych, jest odporna na zanieczyszczenia, stąd sadzi się je przy drogach. Gatunek ten ma stożkowatą koronę i osiąga 12 m wysokości. Wiosną pokrywa się białymi kwiatami o słodkawym aromacie.
W tych dniach, w ramach akcji Kronodrzewko, posadzone zostaną klony przy ul. Chodkiewicza. Na razie ekipy z PGK przygotowały doły do ich posadzenia. Będą to sadzonki kilkuletnie o co najmniej trzyipółmetrowej wysokości. Jest nadzieja, że tak duże drzewka będą bardziej odporne na wandali.
- W miejscu drzew wyciętych musimy dokonać tyle samo nowych nasadzeń -– informuje Marek Albrecht z Referatu Ochrony Środowiska UM. Tym razem w ramach akcji Kronodrzewko przy ul. Chodkiewicza lada dzień pojawią się szpalery klonów.
PGK wykonało również doły do sadzenia przy ul. Warcisława. Przypomnijmy, że przy tej ulicy w ubiegłym roku w ramach akcji Kronodrzewko, udział wzięli m.in. pracownicy Kronospanu i ich rodziny oraz władze powiatu. Właśnie wtedy posadzono klony od skrzyżowania z ul. Warszawską w kierunku dworca kolejowego.
Teraz nowe nasadzenia pojawią się od strony skrzyżowania z ul. Wyszyńskiego nawet w tych miejscach, gdzie do tej pory nigdy drzewa nie rosły.
Jak nam powiedział Marek Albrecht we wrześniu, w ramach uzupełnień po wyciętych lipach, pojawią się sadzonki tego samego gatunku. - Jeśli wymieniamy drzewa na całej długości ulicy, to sadzimy wówczas jeden lub ten sam gatunek.
Zabiegi pielęgnacyjne przechodzi odnowiona aleja topolowa przy ul. Mickiewicza. W tej chwili wykonano nawożenie, a najpóźniej w przyszłym tygodniu rozpoczną się opryski.
Zdecydowana większość drzew wygląda wprawdzie dobrze, ale przy stadionie drzewka są mniejsze i już wczesną jesienią utraciły liście. Zgodnie z rozpoznaniem rzeczoznawców z RDLP topole zaatakował grzyb z rzędu rdzowców. Jest to pasożyt, który dla pełnego cyklu rozwojowego potrzebuje dwóch gatunków roślin. Część jego rozwoju następuje na świerkach (rosną przy Prokuraturze) i modrzewiach (przy plaży miejskiej), a następnie na topolach. Dodajmy, że opryski robione były już przed rokiem.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Całe miasto obsadzić miniaturkami drzew. kompromis między kierowcami, co im ptaki brudzą a resztą mieszkańców, którzy chcą trochę cienia. A w zimę to i tak nie ma drzewo liści. tylko niech tych drzew będzie sporo. Na parkingach też jakieś krzaki by się przydały...
Miniaturki drzew niech sobie sadzą przed ratuszem , miasto z kronobylem powinno być obsadzone potężnymi drzewami , które będą dostarczać zbawiennego tlenu i cienia .
Te informacje są niepełne tak jakby dziecko w szkole odrobilo prace domowa na ocene 2. Dlaczego nie wspomniano o ul Limanowskiego, Pileckiego gdzie posadzono wczoraj piekne graby? Aaaa sory to dopiero w sobote panowie w gajerkach posadza w 5min.
Gość - niezalogowany 2018-04-20 08:42:55 nauczyciel po godzinach...