Nie wiadomo, kto przejmie "Słowiankę"

Umowa dzierżawy majątku? To znaczy, że nikt Słowianki nie chce kupić. To jakie to przejęcie Słowianki od syndyka? To jacy to inwestorzy? Ktoś chce po prostu korzystać z hali i z maszyn Słowianki i to bezterminowo i płacić za to czynsz dzierżawny?:)) A syndyk bezterminowo miał miesiąc w miesiąc kosztem Słowianki pobierać wynagrodzenie?:)) Zabawnie to wykombinowali:)) A w jakiej wysokości ten czynsz dzierżawny ustalono?:)) Tak z ciekawości zapytam?:))

Przecież od początku wiadomo było ze ma to być dzierżawa z późniejsza opcja zakupu. Geniuszu, ta swoja ciekawość miej, ale nie bij piany.

Co się rzucarz "dobrze poinformowany"? Komentuję artykuł z którego to wynika... Jeśli mowa o dzierżawie maszyn i hali to co to za inwestorzy i co to za przejęcie?

To co syndyk nie wie co ma pisać???Zależy mu tylko na kasie.Radni obradują na temat ulic i fontanny a gdzie los ludzi tracących pracę....burmistrz "fan" ostrej muzyki jeżdzi po Warszawie żałosne

To ja też chcę sobie nowy telewizor, pralkę i samochód bezterminowo wydzierżawić z opcją zakupu , później jak się zużyją te sprzęty to się rozmyślę i jednak ich nie kupię. Dlatego pytam ile wynosi czynsz dzierżawy za ten majątek Słowianki. A przy okazji ile miesiąc w miesiąc otrzymuje syndyk za prowadzenie postępowania i jak długo ma tą upadłość Słowianki prowadzić? Też bezterminowo?

Fajna ustawka , najpierw Mocarz gosp. za chwilę bankrut i kumple dzierżawią majątek , za chwilę zakup za grosiki ! Wszystko tak szybko , aby nie było czasu na przetargi i poszukanie faktycznego inwestora !