
Budowa stadionu lekkoatletycznego na szczecineckich Świątkach nabiera ostatecznego kształtu. Generalny wykonawca, TAMEX Obiekty Sportowe S.A. realizuje roboty budowlane związane z wykończeniem wewnątrz budynku zaplecza oraz zagospodarowanie terenu. Co ważne, do zakończenia prac zostało coraz mniej. Bieżnia nowego stadionu została już pokryta prefabrykowaną nawierzchnią kauczukową. Dzięki temu, obiekt wygląda na lekkoatletyczny. Teraz na stadionie ma się pojawić trawa.
Przypomnijmy. Miesiąc temu, pojawiły się informacje o sporze na linii Tamex - podwykonawcy, w tym z firmą Trawnik Producent. Jeden ze sporów, dotyczył kwestii trawy, która miałaby pokrywać stadion. Trawę hybrydową, która pierwotnie miała być położona, zakwestionował Polski Związek Lekkoatletyki. Związek zgodził się natomiast na położenie trawy o wzmocnionym systemie korzeniowym. Starostwo, jako główny inwestor, podpisało aneks z wykonawcą. Firma miała podpisać nową umowę z firmą Trawnik. Trawnik nie podpisał umowy, ale trawę, nie hybrydę, położył. Pojawił się spór, czy zostało to zrobione zgodnie z prawem. Efektem sporu było “zwinięcie” murawy stadionu.
Jak się okazuje, nowa trawa na stadion lekkoatletyczny do Szczecinka trafi prosto z… Węgier. Już od połowy października do naszego miasta będą zjeżdżać transporty z trawą naturalną, która pokryje boisko wewnątrz bieżni. Trawa - zgodnie z zapewnieniami wykonawcy - ma przyjechać z plantacji należącej do austriackiej firmy Pannon Turfgrass Kft, która mieści się właśnie na Węgrzech. Taka sama murawa została położona chociażby w czerwcu na nowym Stadionie Śląskim w Chorzowie, otrzymując przy tej okazji bardzo dobre opinie.
Co ciekawe, trawa z tej plantacji znajduje się na takich stadionach, jak stadion Cracovii Kraków, Legii Warszawa, Arena Nationale Bukareszt, Redbull Arena Salzburg.
Stadion lekkoatletyczny na Świątkach będzie posiadał tartanową bieżnię o długości 400 metrów z sześcioma torami, a na sprinterskim dystansie 100 metrów i biegu 110 metrów przez płotki znajdzie się natomiast osiem torów. Stadion ma pomieścić do 600 osób. Na obiekcie będą szatnie, sanitariaty i pomieszczenia techniczne dla zawodników, opieki medycznej i sędziów zawodów. Nie zabraknie nagłośnienia, oświetlenia, monitoringu i oczywiście parkingów.
opr: Patryk Witczuk foto: Wikipedia/Football.ua
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Jakas paranoja. Najlepszy producent trawy jest na miejscu, a trawe sprowadza sie z zagranicy. Trawa z Trawnika byla m.in. na stadionie narodowym w Warszawie, a nawet na stadionie Realu lub Barcelony.
Porozumienie Samorządowe rzadzii
nie zwijac trawy tylko zwinac urzedników,którzy tym zarządzają i solidnie ich rozliczyć za marnotrawienie pieniędzy podatników.to jest kpina szyta grubimi nićmi,za takie rozwiazanie powinna wziąc sie prokuratura
Gratuluję podejścia urzędnikom!! Byle swój nie zarobił.
Czytałem że ludziom nie płaci, słyszałem że firma pada. Słyszałem że cała śmietanka (brrrr) próbuje producenta ratować nie wiadomo czemu. Miały być hektary pod szkółkę które mogły uratować pupę po sprzedaży pod domki za 10 lat a tu lipa. Zwijka...
Pisząc w komentarzach, osoby komentujące, psy wieszają na "urzędnikach". Tak to w Polsce jest, że odwaga staniała, zwłaszcza u tych, którzy maja najmniej do powiedzenia za to dużo do pyskowania. Mnie też dziwi, że producenta trawników mamy przez ulicę, a trawa będzie od Orbana. Szanownym komentatorom wyjaśniam, że "Urzędnicy" w tej sprawie "mieli tyle do gadania, co żyd za okupacji". Ich udział w sprawie skończył się w momencie ogłoszenia przetargu na wykonanie robót. Dalej rządzi ustawa i bezpośrednie wskazanie na dostawcę firmę "Trawnik" byłoby wskazaniem konkretnego dostawcy i byłoby naruszeniem zasady równości dla oferentów. Dziwić tylko w tej sprawie może, że wykonawcy robót opłaca się wozić trawę z odległości około 1200 km, kiedy taka samą ma tysiąc razy bliżej, ale to już jego tajemnica i to bardziej winno budzić zainteresowanie i chyba nie tylko piszących na tym Forum.
Sądzę tak samo jak "gość" przede mną. Dlaczego wykonawca woli sprowadzać trawę z Węgier? Nasuwa się wniosek, że miejscowa trawa jest zbyt droga. Czyżby były takie wysokie koszty produkcji, czy też TRAWNIK chciał zbyt dużo zarobić?? Jak można położyć samemu trawę bez uzgodnienia z głównym wykonawcą? Podejrzewam, że TRAWNIK widząc, że zlecenie mu umyka położył trawę licząc, że jakoś to będzie i postawił wykonawcę przed faktem dokonanym. I tu się srogo pomylił, bo nie tylko nie zarobił, ale jeszcze poniósł dodatkowe koszty. Znajomości w Starostwie nie pomogły
Lis sam siebie przechytrzył. Czekam na koniec!
Ha ha trawa z Węgier, może od zimora
Szkoda że nie z Turowa, byłoby jak na stadionie Realu!
A kiedy to trawa z Trawnika była na Realu lub Barcelonie ,medialne kpiny wymysły marzycieli z upadłej firmy.
A po co jakieś przetargi? PiS robi wszystko bez przetargów i " nie mamy pańskiego płaszcza i co nam pan zrobi?". Wtedy można brać trawę choćby od D'Amato.
A gdzie jest ta szkoła piłkarska, która od 2 lat miała być w Szczecinku ???? Chyba tylko na "Youtube" !
Najlepszy producent Trawy ???? Zwykły bajkopisarz udający biznesmena, przykład kariery "po polsku" od kryminału na salony by się chciało, a co mamy długi i nie popłaconych ludzi