
Zgodnie z tradycją, ostatniego dnia roku (31.12) członkowie Klubu Płetwonurków „Murena” w Szczecinku zanurzyli się w zimnych wodach jeziora Trzesiecko. W ten sposób płetwonurkowie pożegnali Stary Rok i powitali Nowy. Wyjątkowo, temperatura wody nie była tak niska jak zazwyczaj. Tradycyjnie jednak nie zabrakło baloników i symbolicznego łyka szampana, a po krótkim zanurzeniu zapaleńcy nurkowania złożyli wszystkim noworoczne życzenia.
- Zanurzamy się w taki sposób już po raz 25 – powiedział „Tematowi” Marek Antoniak, szef Klubu Płetwonurków „Murena”. – Rok, który właśnie żegnamy, był dla nas przychylny. Mamy nową bazę, potrzebny sprzęt. Podejrzewam, że Nowy Rok, który jest dopiero przed nami, będzie jeszcze fajniejszy. Będzie to bowiem czas, w którym nasz klub będzie świętować jubileusz 25-lecia istnienia.
- Rewolucyjnych zmian się nie spodziewamy – dodał nasz rozmówca. – Zazwyczaj jest tak, że mamy stałą liczbę płetwonurków, nie nastawiamy się na hurtowe przyjmowanie nowych członków. A czego można nam życzyć? Abyśmy szczęśliwie spotkali się za rok i by wszystkim, którzy się zanurzyli, udało się zawsze pomyślnie wynurzyć.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Wala z petard, ze szlak trafia. Biedne zwierzeta. Tak bardzo kochacie wybuchy ?.W Syrii I Afganistanie mozna sie wykazac do woli, jak tak bardzo pragniecie wojny. Gdzie jest Burmistrz I Radni Szczecinka?. Dlaczego nie Mozna bylo ograniczen wprowadzic I strzelac tylko o polnocy?.
Paine Burmistrzu, litosci. Dla kilku psycholi, ktorzy strzelaja non stop od rana cierpia zwierzeta I ludzie. Dlaczego nie ograniczyl Pan tych wybuchow?. To nie wojna. Jak chca to do Afganistanu I Syrii niech jada. Wszedzie na swiecie fajerwerki sa tylko o 24.oo, a u nas jak na Ukrainie I Bialorusi wala jak na wojnie. Zabroncie naduzywania petard.