MKP walczy o finansowe przeżycie. Kibic: Wpłacajcie pieniądze

Hmm a po co. Jedynym sensem takiego klubu jest rekreacja młodzieży. Płacenie pieniędzy za sport, który w Szczecinku interesuje kilka osób nie ma sensu. 20 lat temu w Wielimiu grali lokalni amatorzy i to było ok.

Rozumiem prośbę p.Tomaszewskiego,bo dużo robi,ażeby istniał klub seniorski piłki nożnej w mieście,ale pieniądze to nie wszystko.Myśllę, że są również inne przyczyny tego stanu.Chyba źle się stało że powstał jeden klub?Teraz mądre głowy niech myślą co robić.Powinny zebrać się osoby, którym zależy i którzy znają się na piłce nożnej i coś wymyślą?Narażone szukajcie sponsorów i darczyńców.Powodzenia MKP, życzę też ażeby odrodził się klub Wielim

Koń by się uśmiał. Miasto nie powinno finansować. Tyle.

Szybciej padnie, będzie lepiej. Zerowy poziom,.zerowe zainteresowanie mieszkańców. Biznes dla kilku osób.

Zero pieniędzy z miasta. A kto ustalił, że muszą tzw. piłkarzyki dostawać pieniądze. Grać za darmo dla rozrywki, zdrowia i rekreacji.

A taki Górny chciał 5000zl miesięcznie.

Co trzeba mieć w głowie żeby wypisywać takie herezje, ludzie. To Wielim bez dotacji działa dzięki społecznikom , dzieci szkoli - chłopaki robią co mogą z pasją z sercem, a ten prosi o pomoc na coś co zupełnie nikogo nie obchodzi i na dodatek ma olbrzymią dotacje z miasta . Co trzeba mieć w głowie żeby wypisywać takie rzeczy ?

"Ludzie zaczynają postępować rozsądnie dopiero, gdy wszystkie inne metody zawiodą". A jedyną rozsądną metodą wyjścia z tej sytuacji jest po prostu rozwiązanie klubu lub poddanie go normalnym mechanizmom rynkowym. MKP został powołany do życia niemal dekadę temu i pomijając początkowy okres chwilowego entuzjazmu, później nastąpiła nieunikniona stagnacja. Przez 10 lat nie udało się zgromadzić ani grona sponsorów, ani szerszej publiczności (pomimo darmowych biletów!). Nie udało się, chociaż szeroko pojęty lokalny establishment był temu projektowi mocno przychylny. Mieszkańcy Szczecinka takiej propozycji po prostu nie kupili, a coraz gorsze wyniki spotykały się z licznymi drwinami, a w pewnym momencie ludzie zaczęli być tym zmęczeni i zaczęli zadawać pytania dlaczego muszą dopłacać z własnej (samorządowej) kieszeni na dalsze funkcjonowanie czegoś, co po prostu się nie przyjęło. Co dalej? Zapewne nic. Kiedyś Jerzy Urban powiedział, że rząd sam się wyżywi. No to per analogia, jeśli będzie polityczna wola, to MKP z głodu nie umrze, ale najedzone do syta też nie będzie. I tak minie kolejna dekada...

MKP to sztuczny twór stworzony przez Pana Douglasa. Niech bierze 100% akcji i go finansuje sam. Jedno co mu się udało to zniszczenie tradycji Darzboru i Wielima. Wielim powoli wstaje. Może czas na reaktywację Darzboru jeśli Pan Douglas nie chce już swojego MKP?

Może gdyby „zarząd” MKP, mniej brał by do swojej kieszeni, to może w kasie klubu więcej by zostało. Dlaczego nikt się temu nie przegląda,nikt nie sprawdza i ich nie rozlicza z wydatków na które przeznaczają pieniądze z miasta?

Pan Burmistrz wie dobrze, że piłka nożna jak służba zdrowia przyjmie każdą ilość pieniędzy i nic z tego nie będzie. Piłka w Polsce nie istnieje, trenuje amatorsko tysiące dzieci a nie ma z nich zawodników, nie ma ligi i nie ma reprezentacji . Tylko kibice są ,trzeba dotować kibiców i organizować dobre mecze pokazowe i pucharowe.

może by tak zrzutka.pl ?

Jak można przyznać 600 tysięcy złotych z miasta na coś takiego? Sponsorzy mogą łożyć miliony jeśli widzą sens, ale w czwartej lidze ? Do tego tylko z nazwy czwarta, a tak naprawdę piąta liga! A takich klubów w piątych ligach jest w Polsce setki, bo grup piątoligowych kilkanaście czy kilkadziesiąt. Zero złotych za grę, a jeśli nie grają za darmo to rozwiązać. Te przyznane 150 tysięcy z miasta lepiej przeznaczyć na inne sekcje, gdzie bawią się dzieci.