
W sobotę (24.11) zawodnicy Miejskiego Klubu Piłkarskiego Szczecinek rozegrali swój ostatni w tym roku ligowy pojedynek. W 17. kolejce ich przeciwnikiem był Rasel Dygowo.
Należy przyznać, że w pierwszej połowie nie było zbyt wielu klarownych sytuacji. W 4. minucie gry zawodnik gości próbował uderzenia z dalszej odległości, ale piłka poszybowała nad bramką. W 12. minucie szybką decyzję o strzale zza pola karnego podjął kapitan drużyny Mariusz Bedliński, ale w tym przypadku próba również była nieskuteczna - obok bramki Rasela. W 17. minucie ekipa z Dygowa wyszła na prowadzenie. Po akcji z rzutu rożnego i odegraniu piłki, piłkarz przeciwników ze spokojem z bliskiej odległości umieścił futbolówkę w siatce Mateusza Sochalskiego.
W 33. minucie Rasel miał kontrę, ale i tym razem próba była nieskuteczna, bowiem piłkarz z Dygowa uderzał zza pola karnego zbyt lekko by zaskoczyć Sochalskiego. Dwie minuty później mogło, a nawet powinno być 0-2. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego “zakotłowało” się w polu karnym MKP. Strzał w ostatniej chwili nogami obronił golkiper drużyny ze Szczecinka. Do końca tej części gry nic już nie uległo zmianie, goście prowadzili minimalnie.
Druga część to próba Łukasza Kościana w 51. minucie, ale strzał pomocnika MKP był zbyt lekki i minął słupek. W następnych akcjach meczu żadna drużyna nie tworzyła zagrożenia pod bramką rywala i do kolejnej szansy na gola musieliśmy czekać aż do 74. minuty. Wtedy uderzeniem z pierwszej piłki Kościan trafił w słupek bramki Rasela. Zaledwie pięć minut po tej sytuacji, w słupek trafili z kolei goście, kiedy to miejsce miało dośrodkowanie z rzutu rożnego. MKP nie potrafił znaleźć dogodnego miejsca na oddanie strzału, który zmieniłby wynik. W 89. minucie zawodnik z Dygowa strzelał bezpośrednio z rzutu wolnego po ziemi, ale wprost w Sochalskiego. W doliczonym czasie gry przeciwnicy ponownie trafili w słupek. Do ostatniego gwizdka wynik nie uległ już zmianie i z trzech punktów na zakończenie roku mógł się cieszyć Rasel, dla którego było to dopiero drugie wyjazdowe zwycięstwo w tym sezonie. MKP Szczecinek rok 2018 i rundę jesienną kończy na odległym, najgorszym od lat, 14. miejscu (może jeszcze spaść na 15. lokatę, gdy Gryf wygra swój mecz), tuż nad strefą spadkową. Szczecinecczanie w tej rundzie przegrali aż 10 z 17 pojedynków. Kolejny oficjalny mecz zespołu w marcu 2019 roku. Już teraz jednak wiadomo, że w klubie zajdą zmiany jeszcze przed zakończeniem bieżącego roku.
Miejski Klub Piłkarski Szczecinek - Rasel Dygowo 0-1 (0-1)
MKP: Sochalski, Jurjewicz, Sadzik, Gołucki Ż, Węglowski, Kondratowicz, Bedliński (88. Zenel), Jureczko, Kościan, Kizielewicz, Saganowski (72. Bednarski)
Patryk Witczuk
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie