Media odwołują lekcje w Szczecinku

Niewiele trzeba było czasu, by informacja, o gołoledzi, z jaką od kilku dni walczy cały powiat szczecinecki obiegła większość ogólnopolskich mediów. W poniedziałek (6.02) o sytuacji w Szczecinku informowały już m.in. TVN24, Onet, Interia oraz ogólnopolskie stacje radiowe. Sytuacja przedstawiana jest jako dramatyczna. Na oddziale ratunkowym tylko w ciągu dwóch ostatnich dni lekarze mieli mieć do czynienia z wyjątkowo wysoką liczbą złamań i zwichnięć: -od 138, jak podaje Interia do 250, jak poinformował TVN24. 

Co więcej, jak podają ogólnopolskie media, z powodu trudnych warunków na drogach odwołane zostały zajęcia lekcyjne w gminie i w powiecie. Według informacji TVN24, w samym Szczecinku z powodu oblodzenia w poniedziałek do szkół nie poszło blisko 650 dzieci. 

Faktycznie, w Białym Borze, Grzmiącej oraz w Gminie Szczecinek ze względu na lód, jaki nadal utrzymuje się na podmiejskich drogach, zajęcia tymczasowo odwołano. Zaległości w nauce dzieci mają odpracować w najbliższym czasie. 

Informacje dotyczące nadzwyczajnej sytuacji w szkołach w Szczecinku dementuje natomiast Tomasz Czuk, dyrektor Komunalnego Centrum Usług Wspólnych. Póki co, w Szczecinku ze względu na gołoledź nie planuje się odwoływania zajęć lekcyjnych w szkołach. – Żadna informacja o zamiarze odwołania lekcji do mnie nie dotarła – komentuje w rozmowie z „Tematem” Tomasz Czuk. – Nic mi również nie wiadomo o masowych nieobecnościach uczniów. 

Podobnie jest, jeśli chodzi o szczecineckie szkoły ponadgimnazjalne. – Na chwilę obecną takich informacji o tym, by uczniowie nie dotarli do szkół nie mamy – informuje Zofia Kosicka, dyrektor Wydziału Edukacji, Kultury i Sportu w Starostwie Powiatowym w Szczecinku. – Owszem, w naszych szkołach są uczniowie spoza Szczecinka, ale z reguły mieszkają oni w internatach. Na razie nie mamy od naszych dyrektorów żadnych sygnałów, by działo się coś niepokojącego.