Mateusz Górny z MKP Szczecinek wśród najlepszych piłkarzy IV ligi

Praktycznie na całym świecie z powodu szybko rozprzestrzeniającego się koronawirusa, futbol zatrzymał się w miejscu jakoś na początku marca. Także w Szczecinku długo nie zobaczymy żadnego piłkarskiego pojedynku. Mimo to, warto pochwalić zawodnika reprezentującego Miejski Klub Piłkarski Szczecinek. Mateusz Górny to bezapelacyjnie jeden z najlepszych piłkarzy, jacy grają aktualnie w IV lidze. Co pokazują również statystyki.

27-letni napastnik imponuje wysoką formą. Jesienią w 17 meczach zdobył 18 bramek, a na wiosnę - w jak dotąd jednym rozegranym spotkaniu, również wpisał się na listę strzelców. Wynik 19 trafień robi wrażenie nie tylko w Szczecinku. Statystki Mateusza zauważył również portal PlayMaker Pro.

Górny zdobył w tym sezonie aż 44 procent wszystkich goli MKP w zmaganiach ligowych. Jest drugi w klasyfikacji strzelców w dalej lidze.
Jak zauważa PlayMaker Pro, zawodnik strzela gola średnio co 83 minuty. Obok 27-latka na liście najlepszych kluczowych piłkarzy w IV Lidze Zachodniopomorskiej znaleźli się Paweł Iskra z Floty Świnoujście, Adrian Henger z Iny Goleniów, Wiktor Sawicki z Darłovii Darłowo i Konrad Bartoszewicz z Vinety Wolin.

Jak nam powiedział w jednym z wywiadów napastnik, stara się przed każdym sezonem wyznaczyć sobie cel.

- mówił.

Dodał też, że cała drużyna pracuje na to, żeby zawodnicy w ofensywie strzelali bramki i bez pomocy zespołu jest to ciężkie.

Przypomnijmy. Mateusz Górny w sezonie 2007/2008 występował w juniorskim zespole Wielimia Szczecinek, następnie grał między innymi w Akademii Piłkarskiej z naszego miasta, po czym w sezonie 2011/2012 przeniósł się do Czarnych Czarne, gdzie spędził jeden sezon. Napastnik MKP ma na koncie grę w sporej ilości klubów. W kolejnych sezonach 27-latek reprezentował Koral Dębnica, ponownie Czarnych Czarne, a wiosną 2014 wrócił do Szczecinka i Wielimia, który wtedy grał w IV lidze. Latem tego samego roku Górny trafił do III-ligowej wtedy Warty Poznań, wystąpił w czterech spotkaniach, po czym następną rundę spędził w Victorii Września - w 13 pojedynkach strzelił jednego gola w III lidze. Sezon 2015/2016 to kolejne dwa nowe kluby z tego samego poziomu rozgrywkowego: Nielba Wągrowiec i Wisła Sandomierz. Później 27-latek przechodził do Lubuszanina Trzcianka i Iskry Szydłowo, a przed rozgrywkami 2018/19 trafił do III-ligowego Bałtyku Koszalin, w barwach którego zdobył dwie bramki. Po pół roku, wrócił do Szczecinka i wiosną już reprezentował MKP w IV lidze. Napastnik od samego początku imponował formą i indywidualnymi akcjami, podczas których w pojedynkę potrafił zaskoczyć nie tylko obrońców rywali, ale i bramkarza. Ostatecznie w rundzie wiosennej 2019, w której podopieczni Zbigniewa Węglowskiego zostali mistrzami, aż 12 razy wpisywał się na listę strzelców i był to oczywiście najlepszy wynik w zespole. 

Mamy nadzieję, że sezon 2019/2020 uda się ostatecznie wznowić, choć będzie o to bardzo ciężko. O różnych możliwościach na rozgrywki, informowaliśmy przed paroma dniami.

Patryk Witczuk