
Koronawirus w Polsce nie zamierza odpuszczać, co ma wpływ również na wydarzenia sportowe. Do 26 kwietnia są zawieszone wszelkie rozgrywki piłkarskie na terenie całego kraju. Coraz mniej prawdopodobne, że sezon uda się dograć w obecnej formie również w IV Lidze Zachodniopomorskiej, w której występuje MKP Szczecinek. Zachodniopomorski Związek Piłki Nożnej wydał oświadczenie na temat rozgrywek. Co nas czeka?
Wszystko wskazuje na to, że forma rozgrywek ma zostać zmodyfikowana. Wydział Gier i Ewidencji opracowuje alternatywne warianty dokończenia sezonu w zależności od terminu jego wznowienia, liczebności drużyn w grupach, terminów zakończenia rozgrywek.
- O szczegółach i formule ewentualnego dokończenia sezonu będziemy informować niezwłocznie po uzyskaniu zgody na wznowienie rozgrywek przez władze państwowe, samorządowe i PZPN
- czytamy w oświadczeniu ZZPN.
W rozmowie z Przeglądem Sportowym prezes Dolnośląskiego ZPN Andrzej Padewski, przedstawił swój pomysł na dogranie sezonu do końca. Rozgrywanie meczów na poziomie amatorskim w środku tygodnia, nie miałoby raczej sensu - piłkarze pracują.
Według Padewskiego, przy założeniu, że uda się wrócić na boiska w połowie maja, najrozsądniej byłoby podzielić tabele na dwie grupy. Tylko w ich obrębie miałaby toczyć rywalizacja, uwzględniająca obecny dorobek punktowy. Jeśli dany zespół grał z kimś u siebie, to zagrałby w takim przypadku na wyjeździe, pod warunkiem, że będzie miał tego przeciwnika w swojej grupie. Podział miałby być wzorowany na Ekstraklasie - czyli grupa mistrzowska i grupa spadkowa. W każdej z grup byłoby po 9 drużyn.
Jeśli jednak nie uda się dograć sezonu (ten oficjalnie powinien się skończyć najpóźniej 30 czerwca, może zostać utrzymana kolejność tabel ligowych po rundzie jesiennej - z awansami i spadkami. Żadne rozwiązanie nie będzie dla drużyn sprawiedliwe. Niektórzy z trenerów z województwa mówią, iż nie powinno być awansów i spadków, a cały sezon 2019/2020 należy anulować.
Dodajmy, żeDo tej pory MKP Szczecinek rozegrał zaledwie jedno spotkanie ligowe w tym roku. 7 marca szczecinecczanie pokonali po dobrym meczu 4-1 Leśnika Manowo, co pozwoliło na zajmowanie 4. miejsca w tabeli IV Ligi Zachodniopomorskiej.
W związku z koronawirusem, klub z naszego miasta nie zagra łącznie (jeśli faktycznie uda się wznowić sezon w pierwszy weekend maja) 7 kolejnych spotkań. Dopiero 2 maja ma się odbyć mecz 26. kolejki z Regą Trzebiatów na wyjeździe. Kluby i piłkarze nie wiedzą, co będzie dalej.
- Sytuacja, w której się znaleźliśmy, jest bez precedensu. To, że sport na całym świecie się zatrzymał, to bardzo dobrze. Teraz najważniejsze jest życie i zdrowie ludzi. Jeśli chodzi o sprawy organizacyjne klubu, to nie mamy wiele wariantów do zaproponowania, bo sytuacja jest poważna
- powiedział Tematowi w ubiegłym tygodniu trener MKP Szczecinek, Zbigniew Węglowski.
Patryk Witczuk
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie