
„Mocne uderzenie”, „metalowa burza”, „pogo, circle pit, ściana śmierci” – tak w skrócie podsumowują występ szczecineckiej Materii na Dużej Scenie Festiwalu Woodstock ci, którzy mieli możliwość uczestniczenia w czwartkowym (3.08) koncercie.
Już na początku festiwalu pochodzący ze Szczecinka zespół rozgrzał wszystkich woodstockowiczów. Tego koncertu z pewnością nie zapomni wiele osób, w tym także mnóstwo szczecinecczan, którzy stanowią silną reprezentację podczas tegorocznej edycji tej potężnej imprezy.
Transmisję na żywo z koncertu prowadziła stacja KręciołaTV. To właśnie za pośrednictwem tej stacji koncert można było oglądać także na profilu Tematu Szczecineckiego na Facebooku. – To najpiękniejszy widok w życiu – powiedział, spoglądając ze sceny, na początku występu wokalista i basista, Michał Piesiak. Materia już od pierwszych dźwięków utrzymywała świetny kontakt z publicznością. Im dłużej zespół grał na scenie, tym większe emocje płynęły ze strony tych, którzy bez żadnego oporu oddawali się „ciężkim” i „tłustym” dźwiękom.
- Michu rzucił się ze sceny i na fali rąk powędrował przez tłum... - tak relacjonuje koncert Igor Siebert, szczecinecczanin, który brał udział w tym wydarzeniu. - Tak naprawdę, to Woodstock dla Materii rozpoczął się po koncercie. To była cała noc świętowania. Jeszcze jednym ważnym akcentem było gromkie "Sto lat!" zaśpiewane przez tłum woodstockowiczów dla mamy Tadzia i Micha. Bez niej nie byłoby porad, pomocy, pożyczania samochodu i wsparcia... Brawo dla pani Marii Piesiak, która pierwszy raz odwiedziła Woodstock!
Podczas koncertu wszyscy członkowie szczecineckiego zespołu, oprócz przekazania wszystkim porządnej dawki pozytywnej energii, mieli też możliwość spotkania z liderem WOŚP Jerzym Owsiakiem. Materia otrzymała od Owsiaka Złotego Bączka, nagrodę za ubiegłoroczny koncert na Małej Scenie. – Warto mieć marzenia – podkreślił przy wręczaniu nagrody Jerzy Owsiak. Zaraz po koncercie szczecinecczanie z Materii spotkali się ze swoimi fanami w namiocie Antyradia. Był czas na „bratanie się” i wspólne fotki.
Foto: Stanisław Wadas, wodstockfestival.pl oraz Igor Siebert.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Złoty Bączek?Złoty Melon bez Mrówki Całej powinien Michu zafasować od resortowego Jurasa.
To muzyka, a nie polityka
Schetynie i jego POpaprańcom to powiedz gościu.
Chodziłem z n... do jednej szkoły. Jaranie po kiblach majeranku na przerwach, bongo pod bismarkiem itp. Interes rozkwitł. Przykleił się juras ściek kronowski jako sponsor i tak się potoczyło. Ich powinno się zamknąć w Salusie razem z Owsikiem. Społeczeństwo by odetchnęło a Pani Jola zarobiła.
Szok - Szok co to kuźwa jest !. Łączność z diabłem - czy co !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1
Śmieć ludzki na i pod sceną
Dzisiejszy cytat z niezależnej "RADOSŁAW SIKORSKI: Delfiny mają w Polsce krótkie życie. "
Czy jesteście na tyle odważni by dać komentarz ujawniając swoje dane? Czy tylko wystarczy Wam, że admin ma Wasze IP ?
Ta materia to zwykłe ćpuny i fiuty
Do Igora Sieberta: po co ci moje dane, do niczego to nie jest potrzebne, to ciągle wolny kraj i ciągle mamy wolność słowa. I co z tego, że admin ma adres IP? po co straszysz? wybory też są tajne, wchodzi się za kotarkę. Po co mam podawać swoje dane na jakimś forum, tu chodzi o wolny obieg myśli, a nie kto jak się nazywa. To taka odwaga napisać coś pod nazwiskiem w internecie? Ale odważniak z tego Igorka, myśli że zostanie radnym:)))Co mnie obchodzi, czy komentarz pod tekstem napisał Igor Siebert czy Pszczółka Maja?