
W ostatnich dniach głośno jest o pośle Solidarnej Polski Januszu Kowalskim, który na TikToku zaliczył olbrzymi błąd - zastanawiał się, czy Ferrari stojące na sejmowym parkingu, należy do Donalda Tuska czy Waldemara Pawlaka. Prawda jest jednak taka, że to auto… szczecineckiego posła klubu PSL-Koalicja Polska Radosława Lubczyka. Na reakcję prawdziwego właściciela nie trzeba było długo czekać.
“Dzisiaj zawnioskowałem o ujawnienie majątku przez Donalda Tuska i Waldemara Pawlaka. Polacy mają prawo wiedzieć, jakie są ich dochody, gdzie zarabiają pieniądze, jaki mają majątek. Jestem przed Sejmem, stoi tutaj piękne Ferrari. Nie wiemy, czy to jest Ferrari Donalda Tuska, czy Waldemara Pawlaka, ale chcemy to, Szanowni Państwo, wiedzieć, i mam nadzieję, że w końcu Donald Tusk, pierwszy raz od ośmiu lat, pokaże swoje oświadczenie majątkowe”
- takie słowa w filmie na TikToku powiedział Janusz Kowalski. Film był zatytułowany "Czy Tusk ma Ferrari?"
To właśnie Kowalski kilka dni temu wezwał do opublikowania oświadczeń majątkowych Donalda Tuska i Waldemara Pawlaka. Teraz poszedł o krok dalej. I najwidoczniej postanowił zostać detektywem.
Zastanawiał się, do kogo należy Ferrari Portofino zaparkowane na sejmowym parkingu - właśnie Pawlaka czy Tuska.
Prawda okazała się jednak zupełnie inna. Właścicielem pięknego czerwonego samochodu, jest… szczecinecki poseł PSL-Koalicja Polska, Radosław Lubczyk. Właściciel odpowiedział Januszowi Kowalskiemu na Twitterze:
"Jak założysz działalność i popracujesz kilkanaście lat po kilkanaście godzin dziennie, to może też Cię będzie stać. Jeśli Cię gdzieś podrzucić moim autem, to napisz, jeśli nie, to przestań siać propagandę i weź się za pracę"
- napisał Radosław Lubczyk.
- Ferrari Portofino jest na warszawskich numerach rejestracyjnych i jest leasingowane przez spółkę Lubczyk Dent
- mówi nam poseł Radosław Lubczyk.
- I to tyle w kwestii samochodu. Poza tym koledzy pana posła doskonale wiedzieli, czyje jest auto, a on sam gdyby po prostu tylko chciał, to by się dowiedział
- podsumowuje szczecinecki poseł.
Pod maskę Ferrari Portofino trafił 3,9-litrowy silnik V8 rozwijający 600 KM. Przyśpieszenie do 100 km/h wynosi 3,5 sekundy, a prędkość maksymalna to 320 km/h.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Auto jest piękne, gratuluję. A ten pan z Pisu to typowy przedstawiciel tegoż ugrupowania, sam nic soba nie reprezentuje, nic nie potrafi, żeruje na wszczynaniu afer, opluwaniu innych i podburzaniu ludzi przeciwko ludziom z całym nieszacunkiem dla jego osoby z twarzy nie patrzy na inteligenta, pachołek w pisie ma za takie działania premie.
Nie lubie Lubczyka ale przyznaję mu rację. Jak będziesz zapierniczał na prywatnym, możesz sobie kupić to na co cię stać. I wara komu do tego. Tak w ogóle po Szczecinku jeździ pełno samochodów za prawie milion i nikt nic nie mówi...
Lubczyk kiedyś mówił, że to nie jego auto, tylko spółka kupiła, wynajęła dla niego. Więc po prawdzie, to nie jego auto, niech się więc tak nie puszy. Po drugie, Kowalski może się pomylił co do właściciela, ale zobaczcie sobie, o co mu naprawdę chodziło. Chodziło mu, żeby Tusk ujawnił majątek. O pośle Radosławie nie wspomniał, bo go pewnie nawet nie kojarzy. Tusek nie musi ujawniać majątku bo teraz jest nikim w Polsce. Jednak prawie cały jego majątek pochodzi z polityki i z demokratycznych wyborów. Parlament Europejski łamie kręgosłupy urzędnikom wielkim szmalem. Czy złamał kręgosłup Tuskowi?
Człowieku niech cały PIS się weźmie do pracy. Bo ciągle szukają winnych z poprzedniej ekipy. Dziwi mnie tylko że nikogo nie ukarali, coś słabe te ich dochodzenia. Może zamiast dzielić naród, jątrzyć wzięli by się do roboty i oczyścili własne środowisko. Mogliby dać szansę młodym wykształconym. Pozatrudniali we wszystkich spółkach swoich ciotków, wujków i swoich przydupasów. Sama Energa ma kilka spółek tylko po to aby były miejsca pracy dla swoich. Jak nasza gospodarka ma się rozwijać jak na stanowiskach dyrektorów w spółkach państwowych pozatrudniano byłych kierowców, ochroniarzy itp. A tak p.Tomku może zamiast Tuska wolałby Pan zobaczyć oświadczenie p. Obajtka. Mam nadzieję że polityka strachu w wykonaniu PIS niedługo się skończy. Chciałabym aby młodzi Polacy zrobili dużą frekwencję podczas wyborów, bo wybór mądrej władzy pozwoli na normalne życie wielu młodym ludziom. Może czas aby posłowie z wieloletnim stażem oderwali się od foteli sejmowych. Może warto wpuścić świeże powietrze do polityki.
Pani mieszkanko, niczym się pani nie różni od posła Kowalskiego. Przepraszam, jedna różnica. PiS jest pani konikiem, a Kowalskiego PO. W Biblii napisano "Czemu to widzisz drzazgę w oku swego brata, a belki we własnym oku nie dostrzegasz?". Właśnie to ten przypadek.
Nie wiem po co drążenie tematu ferrari kupił to ma , też możecie wyczesać w stanach taniej jeszcze jak bity to polak wyklepie, nie mówię że on tak kupił ale większość tak robi
Bardzo się cieszę że będzie więcej lekarzy specjalistów z Ukrainy bo nasi lekarze wciąż uważają że to oni robią łaskę że wogóle leczą pacjentów. Oni tylko patrzą na to żeby leczyć za kasę. Mam brata lekarza w Warszawie i wiecie co mi powiedział że DOBRY LEKARZ TO TAKI KTÓRY JEST DOBRYM LEKARZEM I LECZY NA NFZ RÓWNIEŻ.
Według danych firmy Sedlak & Sedlak z 2021 roku, lekarz stażysta w pierwszym roku swojej pracy zarabia przeciętnie 3070 złotych brutto miesięcznie. Średnia krajowa to 6000 zł! Nieco powyżej 4 tys. złotych zarabiają lekarze rezydenci. Zdecydowanie lepiej wyglądają zarobki lekarzy specjalistów. Przeciętna pensja chirurga ogólnego to 7650 złotych brutto. Na niezłą pensję mogą liczyć także doświadczeni pediatrzy. Lekarz tej specjalności zarabia przeciętnie 10 700 złotych miesięcznie. Na niezłe pensje mogą liczyć lekarze rodzinni. Lekarz tej specjalności, mający ponad 6 lat stażu, zarabia przeciętnie 11 010 złotych miesięcznie (czyli dwie średnie krajowe). Jak jesteś burmistrzem i dorabiasz w szpitalu to czasem i 70 tysięcy dostaniesz na firme konkubiny... A sprzątaczka na rękę w świecie PIS dostaje minimum 2600 zł. oto Polska właśnie!
A jak kojarzę był kiedyś opublikowany zarobek naszych posłów i Pan lubczyk leciał na stratach albo na minimum jak się nie mylę nie chce siać płot ale coś takiego było więc niech się nie szczyci ze tak ciężko pracował i odprowadzał podatki z działalności ???? oczywiście mogę się mylić
wszystkich boli , że ktoś więcej zarabia, bo jest pracowitszy ! Nie wymagajcie od posła pis aby wziął się do pracy bo z takim płaskim łbem nic nie da się wymyśleć ! Dla ułatwienia niech zażąda ujawnienia majątku Obajtka i historii jak go zdobył !
No i co się tak pultacie jeden z drugim. Nie będziecie mieli niczego i będziecie szczęśliwi. A pan panie pośle proszę się tak nie przywiązywać do dóbr majątkowych. Nawet mając Ferrari nie zdążysz nawiać na Madagaskar przed nowym ładem :) ha ha ha
Cóż, jakich mamy lekarzy - każdy widzi, każdy wie. Nienasyconych. Zdzierają od kogo się da, od staruszków z marną emeryturą także. Nawet w oczy nie spojrzą. Sucha, pozbawiona cienia empatii obsługa, zero pytań holistycznych, dotyczących przebytych chorób, stylu życia, uwarunkowań środowiskowych.
To w końcu Lubczyka czy spółki? Chyba skarbówka powinna się przyjrzeć.
Zapie... po kilkanaście godzin dziennie prywatnie w firmie to kiedy ma czas pracować jako poseł?
I jeszcze nic z tego nie ma... w MOPSie już był? money.pl/gospodarka/biedny-jak-posel-z-ferrari-czyli-sposob-na-dodatkowa-kase-z-sejmu-6928722450373376a.html
Po prostu poseł Kowalski pomyślał sobie, że zwyczajnie za 1500 zł miesięcznie(taki dochód wykazał stomatolog zarabiający 500 000 rocznie) nie stać Lubczyka na takie auto i należy do jego kolegi, Tuska.