Tak jak zapowiadaliśmy, na poniedziałkowej (29.08) sesji Rady Miasta, radni zajęli się sprawą lądowiska w Wilczych Laskach. Przypomnijmy. Gminne lądowisko, które już zostało formalnie zarejestrowane przez ULC, aby funkcjonować, musi zostać dofinansowane. Radni zadecydowali o przekazaniu wójtowie gminy właśnie na ten cel 30 tys. zł. Nie obyło się jednak bez pełnej emocji dyskusji. Główna wątpliwość, jaka towarzyszyła niektórym członkom rady, dotyczyła tego, czy takie lądowisko w ogóle jest potrzebne?
Wątpliwość tę jako pierwszy wyartykułował radny Zdzisław Miechowiecki (PO). Takie lotnisko z prawdziwego zdarzenia mamy przecież pod Koszalinem. Lotnisko to jest bardzo nowoczesne. Natomiast Wilcze Laski to bardzo małe lądowisko. Nie mam przekonania, że te nasze działania są słuszne – podkreślił Zdzisław Miechowiecki.
Na tę uwagę od razu odpowiedział burmistrz Jerzy Hardie-Douglas. - W przeciwieństwie do pana radnego uważam, że to są dobrze wydane pieniądze – zaznaczył burmistrz. – Uważam, że wielkim marnotrawstwem byłoby to, gdyby lądowisko w Wilczych Laskach nie było dofinansowane. Ono wcale nie jest takie małe. Jest w stosunkowo dobrym stanie. Moje myślenie o utworzeniu lądowiska w pobliżu Szczecinka opiera się m.in. na dwóch rozmowach, jakie miałem w ciągu ostatnich lat z przedsiębiorcami. W jednym przypadku był to przedsiębiorca holenderski, który się wycofał z inwestowania w Szczecinku właśnie z powodu trudności komunikacyjnych i niemożności szybkiego przewiezienia towaru. Chodziło o szklarnię, o kwiaty, które miały trafiać do Holandii. Tego typu lądowisko by wystarczało. Niestety zupełnie to było wtedy niemożliwe. Podobna była druga sytuacja. Decyzja o niewybudowaniu fabryki w Szczecinku wiązała się z tym, że kontrahenci tego zakładu, głównie z krajów arabskich, z Bliskiego Wschodu, narzekali na trudności dojechania do Szczecinka. Dzisiaj, jeśli kontrahent ma na to pieniądze, to wypożyczenie awionetki i dolecenie do Berlina nie stanowi żadnego problemu. To lądowisko można reaktywować przy stosunkowo niewielkim nakładzie finansowym.
- Rozmawiałem z Kronospanem, który jest w stanie w najbliższej przyszłości partycypować w przebudowie – dodał burmistrz. – Pieniądze, które teraz przekazujemy, umożliwią tylko namalowanie pasów na lądowisku. Być może w przyszłym roku lub w 2018 byłyby tam skierowane większe środki, które sprawią, że to lądowisko będzie w pełni profesjonalne. Uważam, że w tym kierunku powinniśmy iść. Grzechem zaniechania byłoby niedofinansowanie właściciela lądowiska, którym jest Gmina Szczecinek.
- W przyszłości, gdyby to miały być większe pieniądze, powinna powstać spółka, której my byśmy byli udziałowcem i w której mielibyśmy możliwość wyrażenia własnego zdania w sprawie użytkowania i infrastruktury lądowiska – zakończył Jerzy Hardie-Douglas. Na tym jednak dyskusja się nie skończyła.
- Widziałem w Gdyni piękne lotnisko wybudowane przez prezydenta ”z wizją”, na którym wisi kłódka – wtrącił radny Marcin Bedka (RdS). - Czy to nasze lotnisko nie będzie przypominało tego w Gdyni? - Pojęcia lotniska i lądowiska to różne przedsięwzięcia. Ale czuję się zaszczycony że porównuje mnie pan do prezydenta Szczurka – odparł burmistrz. - Lądowisko nie będzie zamknięte na kłódkę, bo nie jest ogrodzone. Pieniądze na prace, które muszą być tam wykonane, przekazuje starostwo i gmina wiejska.
Głos w dyskusji na koniec postanowił zabrać jeszcze Jacek Pawłowicz (RdS): - Mówił pan, że inwestor z Holandii chciał zainwestować w Szczecinku. Chciał wozić kwiaty awionetką. Proszę nie obrażać naszej inteligencji. To byłyby to najdroższe kwiaty na świecie. - Jakie będą nakłady na to lądowisko w przyszłym roku? – dopytywał jeszcze Marcin Bedka. – Nie da się ukryć, że beneficjentem tego przedsięwzięcia nie będzie gmina wiejska, ale właśnie Szczecinek. Ile miasto dołoży w przyszłym roku na pewno pana poinformuję – odpowiedział Jerzy Hardie-Douglas.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie