
Niestety, potwierdziło się najgorsze. Groźny koronawirus już oficjalnie pojawił się w Szczecinku. U pierwszego mieszkańca stwierdzono pozytywny wynik testu na obecność SARS-CoV-2.
Przez ostatnie tygodnie wszyscy mieszkańcy Szczecinka z niepokojem śledzili wiadomości dotyczące szybko rozprzestrzeniającego się koronawirusa, który dosłownie sparaliżował cały świat. Również w województwie zachodniopomorskim nie brakowało osób, u których wynik testu na obecność wirusa był pozytywny. Bardzo szybko kolejni zarażeni pojawali się w Szczecinie czy na terenie powiatu koszalińskiego. Szczecinek, oprócz oczywiście osób przebywających w kwarantannie domowej i objętych nadzorem epidemiologicznym, długo się "bronił" przed SARS-CoV-2.
Okazuje się, że szczecineckim "pacjentem zero" jest 60-letni mężczyzna. Jak udało się nieoficjalnie dowiedzieć, mężczyzna przebywał poza granicami kraju w ostatnich tygodniach, następnie w Szczecinku razem z rodziną miał kwarantannę domową. Poczuł się w jej trakcie jednak gorzej i zgłosił to telefonicznie. Został skierowany do Koszalina, gdzie pobrano mu próbki do testów. Wynik okazał się pozytywny.
Patryk Witczuk
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Za kilka dni będą kolejne przypadki. Taka jest kolej rzeczy. Tak działa wirus. Łapie po kolei.
Obyś człowieku był odpowiedzialny i jak mówili kwarantanna to siedziałeś w domu.
kluczowe jest co robił pomiędzy przyjazdem a "zgłoszeniem się" jeśli chodził sobie "bo się dobrze czuł" i/lub ktoś go odwiedzał, to zaraz będzie 10 osób, potem 100 itd. Naród polski zbyt mądrością nie grzeszy i nie lubi nakazów i zakazów. Nasz rząd to się wybitnie nie popisał - sprowadzili narciarzy i pracujących na czarno wraz z zarazą - teraz gospodarka na kolanach. BRAWO PIS! Tyle ostrzeżeń i co ? Jak krew w piach! Zaro kontroli nad osobami na kwarantannie. Dramat i tekturowe państwo.
jak tam pracował to po kiego grzyba wracał ? Mógł komuś przekazać, ten kolejnej osobie itd. potem pochowacie ojca lub matkę. A trzeba było siedzieć i leczyć się tam gdzie się podatki płaci! Zdrowia i rozumu życzę! Podziękujcie PISowi za kontrolę nad kwarantannami - do polski wracały sznury samochodów - to ich dzieło. Ja bym zamknął granice na AMEN albo kwarantanna w wydzielonym ośrodku (akademiki, szpital polowy, koszary czy cokolwiek).
On może i siedział ....ale reszta rodziny podejrzewam że nie...
Jak najwiecej osób musi zostać w domu, kazdy szef niech pomyśli również o swoich pracownikach, nie tylko o sobie. Gdzie można praca zdalna i na telefon. Życie ludzkie jest najważniejsze.
Przecież jest napisane,ze byli w domu wszyscy.Jesli to prawda to dziękuję im za odpowiedzialne podejscie.
Ciekawe czy siedział w domu. Zaraz zaraza szczecinek zezre
PYTANIE ZASADNICZE - OD KIEDY PO POWROCIE BYL W KWARANTANNIE I CZY JEJ PRZESTRZEGAL? TAK SAMO, JAK RODZINA - CZY ZACHOWYWALA SIE ODPOWIEDZIALNIE? CZY MOZE CHODZILA PO MIESCIE, NIE CZEKAJAC NA EFEKT KWARANTANNY TEGO CZLOWIEKA?
Co wy kmiotki myśleliście ze zaraza ominie pierdziszewo tylko dlatego ze juras taki miał film?
Skoro tam wyjechał to żle mu było w kraju to niech tam siedzi ..Po jakiego grzyba wrócił do Polski ...Teraz co święta i Polska kochana a tak to ma ja gdzieś.Tam płaci podatki to niech tam siedzi .
Slyszałem że ktoś na ulicy Zielonej ale też ze ktos na ulicy Głowackiego ..wiec pewnie nie On jeden ,,tylko jest więcej
Co to za kwarantanna kiedy inni współlokatorzy nie są objęci kwarantanna i mogą roznosić wirusy? Dopiero teraz wprowadzono w takiej sytuacji kwarantanne na wszystkich współlokatorów.
Czy nie za późno? Powinni teraz sprawdzić czy sąsiedzi tej osoby nie są zarażeni.
Dlaczego nikt nie monitoruje osób na kwarantannie. można założyć im obroże na nogi z GPS i po problemie. No tak ale koszta?
Najważniejsze, żeby na wybory poszedł z całą rodziną.
Jeżdżę ciężarówką po Europie teraz jestem w Niemczech wczoraj byłem w Anglii. Wrócę do domu i nikt nie będzie chciał wziąść wymazu do badania. I mnie nie obowiązuje kwarantanna. Po przyjeździe za tydzień pojadę znowu w trasę. Ktoś uznał że kierowcy nie mogą się zarażać. Muszą tyrać aż do śmierci. I problem jest taki że jakbym sam chciał iść gdzieś na kwarantannę dla bezpieczeństwa innych to zewsząd mnie przegoniął. Takie mamy przepisy, i ta zaraża i tak się będzie rozprzestrzeniać. Życzę zdrowia czytającym sobie też.
14 dni kwarantanny powinno byc dla całej rodziny, a nie że po 3 dniach zonka, mamusia czy ktokolwiek z tego samego domku na zakupki do Biedronki leci, bo już coś zabrakło! Wiedzą, ze ktoś wraca z zagranicy to powinni siedzieć na dupie wszyscy 14 dni!
Niestety Gościu nie koniecznie przestrzegał kwarantannę domową po powrocie z zagranicy.
Zdaje się, że jest się czego bać w Szczecinku.
Gdzie były służby, Policja?
Skoro tam sobie ułożyli życie, tam pracowali i tam zarabiali, to jakim prawem PiS ściąga ich tutaj, aby rozsiewali zarazę? Wyjechaliście? To siedźcie na 4-ech literach tam, gdzieście wybyli! Po co tych ludzi tu ściągać, pytam? To rozsiewanie zarazy na własne życzenie!
Straszne są niektóre wypowiedzi. Ludzie pietnujecie człowieka bo zachorował, bo pracował za granicą. Tyle nienawiści. Człowiek człowiekowi wilkiem. U niektórych w tych trudnych czasach uruchamiają się najgorsze cechy.
Nie panikować! Poseł, lekarz, senior - stwierdził, że korono ,,Nie ma i nie będzie".... Także spoko. To tylko grypa.
Wywiez go za granice na Penkun, kolo penny markt I zostawic...MY WAS NIE POTRZEBUJEMY
Fajnie że nawet w czasie zarazy są ludzie dla których ból dupy z powodu "jurasa" jest podstawowym problemem zdrowotnym...
Do Gościa niezalogowanego, cytuje jego wypowiedź:" Straszne są niektóre wypowiedzi. Ludzie pietnujecie człowieka bo zachorował, bo pracował za granicą. Tyle nienawiści. Człowiek człowiekowi wilkiem. U niektórych w tych trudnych czasach uruchamiają się najgorsze cechy." Gościu niezalogowany a miłosierny - jak ci ktoś w domu zachoruje i będzie to miało ciężki przebieg, to gwarantuje ci, że obrazek sytuacji i to, ze bronisz wwożących tutaj zarazę osobników, zmieni ci się jak w kalejdoskopie.
Gwarantuję, że ten pacjent 0 oraz jego rodzina nie ruszyli się na krok z domu. Nie bójcie się to odpowiedzialni ludzie. Trzymajmy kciuki za Ich zdrowie.
Czytając większość wypowiedzi tutaj - jak się cieszę, że wyjechałem ze Szczecinka za granicę :) ale właśnie wróciłem i czytając Wasze komentarze podziwiam to piękne miasto przez okno :)
PIS opowiadało, że za ich rządów Polacy będą wracać z emigracji, lecz nikt się nie spodziewał, że wrócą tak szybko i to z powodów ekonomicznych spowodowanych tym iż w Polsce taniej jest chorować, niż na emigracji. Najśmieszniejsze jest to, że gdy to się wszystko skończy znowu wyjadą zarabiać i płacić podatki poza granicami naszego państwa.
Zamykanie szkół, uczelni, galerii handlowych, restauracji, teatrów i kin, obiektów sportowych, zawieszanie lotów, czy w końcu zamknięcie granic, nie mają sensu.
On wrócił z zagranicy i kwarantanna z rodziną, ktoś sobie jaja robi?
Nie wolno pójść do parku, ale iść na zatłoczoną pocztę aby oddać głos w wyborach już wolno. To mógł wymyślić tylko stary kawaler który sam na pocztę nie chodzi.
PRACOWAŁ ZA GRANICĄ BO MA ŻONĘ, DZIECI, NIE CHCIAŁ NIC OD MOPS-u. CO W TYM ZŁEGO. POLACY KUŹWA!
WŁAŚNIE PRZED CHWILĄ WRÔCIŁAM Z POD KAUFLANDA PONIEWAŻ MAM 70 LAT POSZŁAM NA ZAKUPY PRZEZNACZONE DLA OSÓB STARSZYCH TAM NA TYM ZIMNIE I WIETRZE STAŁO JUŻ KILKA OSÓB TRZĘSĄC SIĘ Z ZIMNA I KLNĄC TEN POMYSŁ ŻEBY KAŻDY KLIENT POWINIEN KORZYSTAĆ Z WÓZKÓW METALOWYCH. JA MAM SWOJĄ TORBĘ NA ZAKUPY KTÓRĄ MOŻNA WYPRAĆ I ODKAZIĆ, NIESTETY RÓWNIEŻ MUSIAŁAM CZEKAĆ AŻ KTOŚ WYJDZIE Z PEŁNYM WÓZKIEM I PRZEŁADUJE TOWAR DO SAMOCHODU. TO WSZYSTKO JEST GŁUPI POMYSŁ NA OCHRONĘ PRZED KORONOWIRUSEM. BO LUDZIE STOJĄ NA GODZINĘ NA DWORZU I BĘDZIE WIĘCEJ CHORYCH I NIE POMOŻE WTEDY NIC.
W tych trudnych czasach powinniśmy być życzliwi, ale również bardziej odpowiedzialni za siebie, rodzinę, wszystkich ludzi.Przestrzegajmy zaleceń MZ,to może w jakimś stopniu ochronimy się,bo dla rządzących to teraz najważniejsze wybory, ciepłe posadki,a nie nasze zdrowie.PJK chyba nie lubi ludzi, stracił najbliższych więc nie zależy mu na życiu innych.
Taaaaa, jeden przypadek. Bierzmy pod uwagę to, że nasz rzad, jak i każdy inny nie podaje informacji na bieżąco z powodów czysto politycznych i czysto finansowych. Tym bardziej miejmy na uwadze to, że tylko osoby u których zostały przeprowadzone badania, są osobami z góry wybranymi (praktycznie tylko te, które wróciły zza granicy, rządowi, itp.), czyli nie wszyscy, a jak wiadomo, ten sobie pójdzie do sklepu, to kogoś zarazi, ta osoba wroci do domu, zarazi rodzine, maż/żona pójdzie do pracy i na końcu będzie to samo co w Chinach (oficjalnie zmarło około 3000 osób, a nieoficjalne nagle zniknęło 2 000 000 osób). W dużym skrócie, to że mamy w Szczecinku jednego chorego to bujdy wynikające z tego, że owego chorego zabrano do Koszalina troche ponad tydzień temu, co akurat widziało kilka osob, a w międzyczasie trochę zarazić już mógł.
Ja rozumiem że jest zaraza,ale dlaczego"temat"się nie zajmie tym,że handel wykorzystuje "korona wirus"-a i winduje ceny w górę,a przecież paliwa tanieją.Miasto też śpi?
A jak się okaże ze pacjent „ 0” był w urzędzie miasta i miał kontakt z szefostwem ? Ludzie mówią różnie i nawet ktoś puścił plotkę o kontakcie z naddohtorem! Kto chce niech wierzy ja wiem swoje że ten mężczyzna i jego rodzina niczego złego nie zrobiła i zachowała wszystkie warunki bezpieczeństwa - nie twórzcie paniki i nie rzucajcie oskarżeń ! To są odpowiedzialni i mądrzy ludzie ! Jesteśmy z Wami i modlimy się o zdrowie całej Waszej rodziny !
Po co ten rząd wpuszcza Polaków do Polski przecież od tego się zaczęło wszystko a co będzie przed świętami masakra
Nic dziwnego, że ludzie wyjechali ze Szczecinka, skoro tacy ludzie jak wy(niektórzy) tam mieszkacie. Totalny brak szacunku do drugiego człowieka i rozsiewanie plotek typu gdzie konkretnie znajduje się niby chora osoba.. a skąd Wy wiecie gdzie mieszka według Was chora osoba? Z tego co wiem, lekarzy obowiązuje tajemnica lekarska, a to co słyszycie na ulicy to zwykłe plotki. Zastanowicie się czasami co wygadujecie bądź wypisujecie, bo możecie komuś zepsuć życie, dzięki Wam ktoś może mieć zagrożone stanowisko pracy.. przez właśnie takie plotki!! Zero szacunku i mam wrażenie, że też totalne niedouczenie, skoro pozwalacie sobie na takie komentarze. Faktycznie, lepiej stać w bramie i chlać za nie swoje pieniądze niż wyjechać, trochę zarobić i wrócić do rodziny. Brak słów..