
Nie tyle dni, co policzone już są godziny parterowej zawalidrogi stojącej przy rondzie przy skrzyżowaniu ul. Lipowej, Słupskiej, Cieślaka i Narutowicza. Parterowy domek miał być wyburzany już podczas budowy w tym miejscu obwodnicy i ronda. Nic z tego nie wyszło i dom pozostawiono. Właśnie z jego powodu drogowcy musieli skorygować skrzyżowanie, stąd rondo nie zostało wykonane w osi ul. Słupskiej. Nietypowe usytuowanie ronda sprawia, że wielu kierowców jadących od strony Słupska, wymusza pierwszeństwo przejazdu na tych, którzy znajdują się już na skrzyżowaniu.
Teraz, po wybudowaniu tuż obok kolejnego w mieście marketu „Biedronki”, bezpośrednie sąsiedztwo wyjątkowo obskurnego podwórka jak i na pół zrujnowanej chałupy było nie do pogodzenia. Teraz, po jego wyburzeniu, odsłoni się widok na market od strony skrzyżowania i - co najważniejsze - będzie lepsza widoczność dla kierowców jadących obwodnicą od strony Koszalina. (jg)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie