Reklama

Kłusownicy grasują na Trzesiecku. W biały dzień!

07/10/2015 09:20

Dziś rano (środa 7.10) strażnicy rybaccy Koła PZW „Jesiotr” przeprowadzili dozór jeziora Trzesiecko. W pobliży wpływu Mulistego Potoku (łączy jeziora: Wilczkowo i Trzesiecko) wyjęli z wody ponad stumetrowej długości wonton.

    - W sieci było kilka okoni, leszczy i płoci - mówi „Tematowi” grupowy Społecznej Straży Rybackiej „Jesiotra” (dane personalne strażników do wiadomości redakcji). – Z pewnością sieć była postawiona skoro świt. Kłusownicy doskonale znają nasze jezioro. Uczynili to w miejscu atrakcyjnym wędkarsko. O tym procederze zaalarmowali nas nasi wędkarze. Kłusownicy byli tak bezczelni, że stali na brzegu i dozorowali sieć. Pod adresem kolegów, którzy ją ściągali, posyłali przekleństwa i groźby. Ci ludzie są nam doskonale znani. O tym fakcie powiadomiliśmy policję. 

    Jak powiedzieli nam strażnicy, jesień jest szczególnym czasem dla „kłusowniczego trudu”. 

    - Doskonale żeruje sandacz, szczupak i okoń. Nie ma się, zatem co dziwić, że kłusownicy próbują grabić związkowe jeziora. Do czasu. Prędzej czy później poniosą odpowiedzialność za swoje przestępcze czyny – podkreślają strażnicy.

    Nasi rozmówcy ujawnili też, że związkowe jeziora (m.in. tzw. obwód szczecinecki) są dozorowane niemal non stop, bez względu na porę dnia i dzień tygodnia. (sw)

Na zdjęciu: Sieć ściągnięta dziś rano z jeziora Trzesiecko.

Foto: S. Włodarczyk  

Aplikacja temat.net

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Temat Szczecinecki Temat.net




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do