Junacka jeszcze ocaleje. Inne rozbiórki - zaplanowane

Upływający czas nie oszczędza starych szczecineckich budynków. Sporej części z nich ze względu na zły stan techniczny nie dało się uratować. Taki los spotkał chociażby zabudowania przy ul. Koszalińskiej, Słupskiej czy Lipowej – tu po kamienicy, w której znajdowała się znana starszym mieszkańcom Szczecinka piekarnia „Wirkus”, pozostało jedynie wspomnienie. 

Na to, by na stałe zniknąć z miejskiego krajobrazu, czekają kolejne budynki. Wśród nich niedługo znajdą się m.in.: dom przy ul. Młynarskiej 1 czy oficyna przy ul. Bohaterów Warszawy 16. Nieuchronnej rozbiórki uda się za to uniknąć pamiętającym dawne czasy kamienicom przy ul. Junackiej. 

Budynek przy ul. Młynarskiej 1, znajdujący się w centrum miasta, planowany był do rozebrania już od dawna. Wszystko dlatego, że w tym właśnie miejscu ratusz chce wybudować parking. Poprawiłoby to znacznie dość trudną sytuację kierowców, którzy ze znalezieniem wolnego miejsca do zaparkowania w okolicy placu Wolności mają coraz większy problem. 

Podobnie rzecz się miała z oficyną przy ul. Bohaterów Warszawy 10. Rozpadający się w oczach budynek od lat nie nadawał się do uratowania. Jego rozbiórka wiązałaby się z tym, że miasto zyskałoby w okolicy ścisłego centrum atrakcyjną nieruchomość. Jednak konieczność rozebrania oficyny wiązała się też z dalszymi konsekwencjami. Wraz z nią z krajobrazu miasta miała zniknąć praktycznie cała, stara ulica Junacka. 

- Nie jest to taka prosta sprawa – tłumaczył w jednej z wcześniejszych rozmów Tomasz Wełk, prezes spółki ZGM-TBS w Szczecinku. - Rozbiórka oficyny musiałaby bowiem objąć także budynek przy Junackiej 3, który bezpośrednio styka się z oficyną. Junacka 3 również została przeznczona do rozbiórki. Ale nie można tego zrobić, bez… rozebrania Junackiej 1. Obiekt przy Junackiej 1 byłby odsłonięty z obu stron. A to mogłoby zagrażać bezpieczeństwu.

Jak się okazało po kilkunastu miesiącach sprawa ta nabrała zupełnie innych kształtów. - Rozmawiałem niedawno z wiceburmistrzem Danielem Rakiem. Podczas tego spotkania zapadła decyzja, żebyśmy jednak ul. Junackiej nie wyburzali – wyjawił nam ostatnio prezes Tomasz Wełk. – Oficynę przy ul. Bohaterów Warszawy 10 będziemy musieli niestety rozebrać. Została ona już dawno zabezpieczona. Musimy jednak zrobić to tak, by miasto mogło w późniejszym czasie zagospodarować działkę, na której usytuowana jest ta nieruchomość. 

- Postaramy się również przygotować całe to przedsięwzięcie, by oszczędzić kamienice przy ul. Junackiej 1 i 3 – dodał nasz rozmówca. - Będziemy się starali zrobić wszystko tak, żeby nie naruszyć konstrukcji sąsiadującego budynku i by tamtejsi lokatorzy mogli pozostać w swoich mieszkaniach. (sz)