
Wraz z nadejściem wiosny wypięknieje nam park przy ul. Kopernika, zwany urzędowo Strefą Aktywnego Wypoczynku. Wszystko to za przyczyną różnorodnej roślinności, która ma się pojawić w tym miejscu. Na razie całe zamierzenie jest na etapie przygotowania do przetargu. Jeśli uda się wszystko zrealizować tak, jak to przewiduje projekt, z pewnością będzie to jeden z najładniejszych zakątków Szczecinka leżący poza ścisłym centrum miasta.
Dzięki Bogumile Rybińskiej szefowej Referatu Ochrony Środowiska, udało się nam podejrzeć projekt zagospodarowania parku. Przypomnijmy, że zieleń w tym miejscu pojawi się w ramach realizowanego właśnie projektu „Poprawa jakości środowiska w miastach na terenie Związku Miast i Gmin Dorzecza Parsęty". Jego całkowita wartość wyceniono na 17,6 mln zł. Wprawdzie z funduszy zostaną zrealizowane „zielone” inwestycje aż w ośmiu gminach, ale Szczecinek otrzyma środki zarówno na park przy ul. Kopernika, jak również na zaadaptowanie leżących przy ul. Kościuszki części terenów leśnych na parkowe.
Po zrealizowaniu projektu urokliwie położona dolinka z oczkiem wodnym uzyska przepiękną oprawę godną nawet ogrodu botanicznego. I tak wiosną pojawi się tutaj 20 klonów pospolitych. Nie będą to małe sadzonki, narażone na kradzież lub dewastację, a 10-letnie (podobnie jak to się stało na pl. Wolności) drzewka o wysokości 240 cm. Posadzonych też zostanie 13 sztuk śliw wiśniowych. Drzewa te dorastają do wysokości 10 metrów, kwitnąc na biało lub różowo. Pojawi się także mało u nas znany grójecznik japoński, dorastający w naszych warunkach do 20 m wysokości. Jego osobliwością jest to, że gałęzie wyrastają wprost z ziemi a liście wiosną czerwonawe, latem stają się niebieskawozielone, zaś jesienią przybierają kolor jaskrawożółty lub czerwony.
Innym mało znanym drzewem będzie korkowiec amurski. To wyjątkowo ozdobne drzewo charakteryzuje się nisko osadzoną koroną, osiągając do 15 m wysokości. Słynie m.in. z tego, że z jego kory wyrabia się korki, a liście po ich rozdarciu pachną terpentyną. Szpaler z tych drzew powstanie od strony McDonalda. Z bardziej znanych i pospolitych drzew pojawią się także klony i jawory.
Wszystkie gatunki będą sprowadzone z polskich szkółek, a więc dostosowane do naszego klimatu. Oprócz drzew, głównie wzdłuż stawu posadzone zostaną krzewy i byliny. Pośród tych ostatnich pojawi się w znacznych ilościach kwitnący na żółto liliowiec. Jak docelowa będzie się prezentować zieleń, przedstawiono na wizualizacji. (jg)
Niezwykle efektownie prezentujący się park przy osiedlu Kopernika za 1,4 mln zł został oddany do użytku w czerwcu 2016 r. Jego centralne zajmuje niegdyś porośnięty trzciną i tatarakiem staw, który został wyczyszczony, pogłębiony i zarybiony. W letniej porze przyozdabia go wodotrysk. Wokół akwenu powstała ścieżka rowerowa, służąca jednocześnie za tor wrotkarski, place zabaw oraz liczne obiekty małej architektury.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Palmy będą?
Tyle, że często jest tam zadymienie.
palmy, kruki, wodotryski i wydłuażanie choinki będzie?:DDD
Pomysły towarzysza daglasa. ..
fajnie, fajnie...ale dobór gatunkowy obcych cudaków zapowiada klapę na patelni :)
Same marudy.
No, przydałoby się to skończyć. I zabawki dla dzieci naprawcie. Fajnych zabawek też mogłoby być więcej. Bo do tego zjazdu na linie wiecznie kolejki.
I trampolina do bajorka
Odnowienie spojrzenia? W mieście sadzi się drzewa? Daj Panie Boże, aby to była zmiana na dobre i trwała. Aby to była kontynuacja postawy Burmistrza M.T.Golińskiego, który nie pozwolił na wycięcie dębu na budowanej 2-pasmówce Jana Pawła II - obecnie na wysokości nowego Intermarche. Oby ta reguła stała się codziennością nie tylko w obszarze wyznaczanym przez "RATUSZ", ale żeby to stało się normalnością u administratorów osiedli, że wskażę osiedla PKWN, Koszalińską, Zachód i Kołobrzeską. Tam drzew mało, a te co są, to są atakowane piłami pod pozorem poprawy estetyki. To koszmar. Czyżby działali wnukowie ex-ministra Szyszki?
BRAKUJE MI DAGLEZJI ZIELONEJ... CYPRYSA NUTKAJSKIEGO I NP. SWIERKA SERBSKIEGO...
Jednak potwierdza się, że Polacy tylko narzekać potrafią. I jeszcze dogryzać złośliwie.