Groza po szczecinecku. Ukazał się kolejny numer "Bramy"

Szczecineckie czasopismo „Brama” powoli zyskuje coraz większe grono czytelników. Zainteresowanie periodykiem wydawanym w Szczecinku przez grupę pasjonatów jest na tyle duże, że nikt w zespole redakcyjnym ani przez chwilę nie myśli, by zaprzestać wydawania kolejnych numerów. Wręcz przeciwnie. Efektem wspólnej pracy jest kolejne – trzecie z kolei wydanie „Bramy”. Już niedługo wszyscy miłośnicy fantastyki, s-f, gier karcianych oraz horrorów i literatury grozy będą mogli rozsiąść się w fotelach i oddać lekturze. 

Dzięki uprzejmości redakcji czasopisma, wiemy, co ciekawego znajdzie się w najnowszej „Bramie”. Tak jak w poprzednich numerach, będzie co czytać. „Coś” dla siebie znajdą tu nie tylko fani literackiego horroru i gier bez prądu.

- Nasze czasopismo sprzedaje się na tyle dobrze, że z pieniędzy uzyskanych ze sprzedania poprzedniego numeru jesteśmy w stanie sami sfinansować koszt obecnego wydania – poinformował nas redaktor naczelny „Bramy” i jednocześnie prowadzący Szczecinecki Klub Fantastyki Paweł Kwiecień. – Co ważne, „Bramę” czytają nie tylko mieszkańcy Szczecinka. Mamy swoich odbiorców dosłownie w całej Polsce. Najwięcej osób sięga po nasze pismo w Krakowie oraz na Śląsku. Tam jest też największa grupa ludzi zainteresowanych fantastyką i literaturą grozy.

- Jakie opinie docierają do nas na temat „Bramy”? Różne, ale w znacznej większości bardzo pozytywne – dodaje nasz rozmówca. – Czytelnikom podoba się praktycznie wszystko: koncepcja, teksty, opowiadania, grafika. Zwracają nam uwagę na stronę techniczną wydania, np. na korektę. Cały czas nad tym pracujemy i z każdym numerem jest lepiej. To są jednak szczegóły. Ogólnie „Brama” czyta się dobrze. Jest też mnóstwo osób, które chcą z nami współpracować i podsyłać nam swoje teksty. Jakiś czas temu ogłosiliśmy, że chętnie opublikujemy nadesłane opowiadania. Odzew był ogromny. Teraz dobór tekstów wygląda tak, że zbieramy się w kilka osób i czytamy nadesłane propozycje do publikacji. Każde opowiadanie jest oceniane. Najlepsze idą do druku.

Co istotne, w najnowszym numerze oprócz nadesłanych opowiadań w tym m.in. autorstwa Aleksandry Brożek-Sali, Carli Mori oraz Juliusza Wojciechowicza, będzie można także przeczytać teksty młodych ludzi ze Szczecinka. Wśród nich znajdą się publikacje Anny Dymnej, Pauliny Rzeszutek oraz Ryszarda Brzezińskiego. Spośród ciekawszych tekstów można wymienić artykuł dotyczący Muzeum Edgara Alla Poe w Nowym Jorku oraz nowy projekt zatytułowany „Duszności”.

- Tak to sobie wymyśliliśmy, że na podstawie nadesłanych przez czytelników opowieści związanych z tajemniczymi sytuacjami czy też duchami, Marek Zychla stworzy typowe opowiadanie grozy. Jedno z takich opowiadań już powstało. Liczymy, że z czasem będzie ich znacznie więcej. Poza tym, warto nadmienić, że w najnowszym numerze znów będzie mnóstwo niesamowitej, dobrej grafiki. Tym razem za okładkę odpowiada Anna Jarmołowska. To osoba, która zajmuje się projektowaniem gier karcianych, zaprojektowała grafikę do gry „Veto”, a także wiele grafik dla „Magii i miecz” – podkreślił Paweł Kwiecień.

- Przy okazji wydania kolejnego numeru „Bramy” chciałbym podziękować wszystkim, którzy nam pomagają. Duże podziękowania należą się SAPiK-owi. Dziękuję również całemu zespołowi redakcyjnemu, Sebastianowi Sokołowskiemu z „Okiem na Horror”, Ryszardowi Brzezińskiemu, a także naszemu grafikowi – Mirkowi Korkusowi. Dodam jeszcze tylko, że wszyscy zainteresowani będą mogli nabyć numer „Bramy” w kinie Wolność lub za pośrednictwem serwisu Allegro. (sz)