Dwa miesiące wsparcia uchodźców. Starosta Krzysztof Lis: Ta pomoc jest ciągle potrzebna

Ilu obecnie obywateli Ukrainy przebywa na terenie Szczecinka i powiatu? Jak wygląda ich wsparcie ze strony samorządowej? Co nadal jest potrzebne? 

Jak wskazuje starosta szczecinecki Krzysztof Lis, w obecnej chwili nikt już nie sprawdza dokładnie dziennych statystyk, ilu uchodźców z Ukrainy przebywa w danej chwili na terenie miasta czy powiatu. Ta liczba nieustannie się zmienia. Wiele osób przyjeżdża do Szczecinka tylko na krótki czas, by potem wyruszyć w dalszą podróż lub wrócić z powrotem na Ukrainę. 

- poinformował w rozmowie z Tematem starosta Krzysztof Lis. 

Nasz rozmówca podkreślił, że w obiektach powiatowych liczba uchodźców nie zmienia się. Samorząd przygotował jednak dodatkowe 82 miejsca w obiektach przy ul. Artyleryjskiej w Szczecinku - na wypadek, gdyby spełnił się najczarniejszy scenariusz i kolejna fala uchodźców trafiła do Polski. Ale nie tylko.

Starosta zwrócił uwagę, że coraz powszechniejsze są sytuacje, w których obywatele Ukrainy z różnych powodów muszą opuścić prywatne kwatery. W hotelach czy pensjonatach właściciele rozpoczynają sezon turystyczny i nierzadko mówią swoim gościom, że muszą teraz poszukać innego lokum. 

- zaznaczył Krzysztof Lis. 

Oprócz tego, powiat planuje kolejne formy wsparcia. Jak poinformował nas starosta, niedługo ruszą kolejne programy pomocowe, oferujące m.in. pomoc psychologiczną, językową, wsparcie w realizacji szybkich kursów bądź organizację kolonii dla dzieci. 

Krzysztof Lis zaapelował także do mieszkańców, by nadal, tak samo jak na początku wybuchu wojny na terytorium Ukrainy, okazywali swoje wsparcie. 

- zwrócił uwagę starosta. 

Jak dodał do magazynu przy ul. Artyleryjskiej nadal można przynosić odzież, środki chemiczne, kosmetyki oraz długoterminową żywność. Produkty te trafiają do wszystkich uchodźców z terenu powiatu, nie tylko do tych osób, które są zakwaterowane w obiektach samorządowych.

Więcej w powyższym materiale wideo.

_{Foto: Pixabay.com}