
Zaległości alimentacyjne przekroczyły w lutym 11 mld zł - tak wynika z danych Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor. Rekordzistą jest unikający łożenia na wychowanie swoich dzieci 31-latek z Małopolski, którego dług sięgnął prawie 939 tys. zł. Tymczasem w Szczecinku kwota zadłużenia wraz z odsetkami na koniec 2020 roku wyniosła aż 34,5 mln zł!
Według Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor zaległości alimentacyjne na koniec lutego przekroczyły 11 mld zł. Od początku tego roku gminy wypłacające pieniądze z Funduszu Alimentacyjnego wpisały do BIG InfoMonitor 4,3 tys. nowych dłużników alimentacyjnych, a w całym 2020 r. ponad 25 tys.
Najwięcej dłużników alimentacyjnych mieszka na Śląsku i Mazowszu, tam są też najwyższe łączne zaległości z tego tytułu - grubo przekraczające miliard złotych. Natomiast krajowym rekordzistą jest 31-latek z Małopolski z zadłużeniem alimentacyjnym wynoszącym 939 tys. zł. "Fakt, że rekordzista to mężczyzna nie jest przypadkiem, bo 96 proc. osób niepłacących alimentów stanowią ojcowie" - powiedziała PAP Halina Kochalska z BIG InfoMonitor.
Ekspertka zwróciła uwagę, że długi alimentacyjne, zarówno bezpośrednio wobec dziecka jak i wobec Funduszu Alimentacyjnego, nie podlegają umorzeniu, nawet w przypadku ogłoszenia upadłości konsumenckiej.
Jak wynika z danych zgromadzonych w Rejestrze Dłużników BIG InfoMonitor, na koniec lutego 2021 r. liczba dłużników alimentacyjnych wyniosła 268 tys. 430 osób – o 17 tys. 334 mniej niż rok wcześniej. Łączna zaległość spadła wprawdzie o prawie 440 mln zł, ale o blisko tysiąc zł wzrósł przeciętny dług (do 41 tys. 110 zł). Z kolei rekord średniego zadłużenia rodzica unikającego łożenia na wychowanie swoich dzieci padł w woj. świętokrzyskim (46 tys. 433 zł).
Liczba rodzin, którym szczecinecki Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej udziela świadczeń z funduszu alimentacyjnego rokrocznie spada. W roku 2020 było to 278 rodzin, rok wcześniej 308 a w roku 2018 - 317 rodzin. Co ciekawe, stało się tak nawet pomimo wzrostu kryterium dochodowego do kwoty 900 zł na osobę w rodzinie od października 2020. To wcale nie oznacza, że zaległości niepłacących alimentów wobec funduszu alimentacyjnego są małe. Kwota zadłużenia wraz z odsetkami na koniec 2020 roku wyniosła w Szczecinku aż 34,5 mln zł!
Co drugi nie płacący alimentów unika odpowiedzialności. Ściągalność alimentów z tytułu wypłaconych świadczeń z funduszu alimentacyjnego wyniosła 48,33%
Jak zaznaczył prezes BIG InfoMonitor Sławomir Grzelczak, spadki liczby dłużników nie zawsze świadczą o tym, że rodzic spłacił choć część swojego zobowiązania należącego się dzieciom. "Niepłacącym alimentów z pomocą przyszły przepisy. Obecnie, jeżeli należności są starsze niż 6 lat, nie podlegają zgłoszeniu do BIG, a te już wprowadzone są usuwane z bazy" - wskazał.
Zwrócił uwagę, że przyjęty przez rząd projekt nowelizacji ustaw związanych ze świadczeniami na rzecz rodziny zakłada jednak zmianę. Informacje o zaległościach dłużników alimentacyjnych nie będą już usuwane z Biur Informacji Gospodarczej do czasu spłacenia długu wobec Skarbu Państwa – podkreślił. Tylko w minionym roku dzięki ustanowieniu 6-letniego progu z rejestru BIG InfoMonitor wykreślono prawie 7,2 tys. dłużników alimentacyjnych, a w bieżącym ponad 3,1 tys.
O wsparcie do Funduszu Alimentacyjnego (FA) mogą wystąpić osoby, które nie otrzymują alimentów zasądzonych od rodzica. Ale, jak zaznaczyła Kochalska, wypłata za niesolidnego rodzica to nie prezent, lecz swego rodzaju pożyczka, którą wcześniej czy później unikający łożenia na dziecko będzie zobowiązany spłacić. Gminy zajmujące się wypłatą pieniędzy z FA dochodzą należności m.in. zgłaszając dłużników alimentacyjnych do rejestrów prowadzonych przez BIG-i. Dzięki temu informacje o ich zaległościach są dostępne dla firm sprawdzających wiarygodność płatniczą konsumentów.
Biuro Informacji Gospodarczej InfoMonitor (BIG InfoMonitor) prowadzi Rejestr Dłużników BIG. Działając w oparciu o Ustawę o udostępnianiu informacji gospodarczych i wymianie danych gospodarczych przyjmuje, przechowuje i udostępnia informacje gospodarcze o przeterminowanym zadłużeniu osób i firm.
(PAP)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
" 31-latek z Małopolski, którego dług sięgnął prawie 939 tys. zł " No bez jaj, to ileż on ma tych dzieci?
A może - ile ma zasądzone... Nie musi mieć dziesiątki żeby płacić np 10 tysi miesięcznie. Niektóre kobiety z tego zrobiły sobie sposób na życie, nie?
Ale fundusz placi tylko 500 zł max
11 miliardów długu! Ja prdle, ta kasa starczyłaby na 15-stą emeryturę.
Przecież w Szczecinku są tatusiowie, którzy mają zasądzone alimenty, nie płacą ich i co ciekawe żyją z wypłaconych pieniędzy przez fundusz na utrzymanie ich dzieci. Cyrk, już nawet tych zaległości nie odsiadują.