Reklama

Akademia Spider z pierwszym w historii tytułem mistrza Europy


Szymon Sokołowski został pierwszym zawodnikiem ze szczecineckiego Spidera, który sięgnął po tytuł mistrza Europy w kickboxingu. W turnieju we włoskim Lido di Jesolo stoczył pięć walk i wygrał każdą z nich. Jego brat Wiktor, Paulina Sorgowicka i Gaja Kłosowska odpadli z rywalizacji, ale ich starty w międzynarodowej stawce to kolejny krok naprzód.


  • Szymon Sokołowski z Akademii Sportów Spider Szczecinek wywalczył złoty medal Mistrzostw Europy w kickboxingu po pięciu zwycięskich walkach
  • Wiktor Sokołowski odpadł z turnieju po kontrowersyjnym werdykcie sędziowskim, mimo obiecującego startu
  • Paulina Sorgowicka wygrała pierwszą walkę, ale przegrała z aktualną mistrzynią świata z Niemiec
  • Trener Bartłomiej Mienciuk zapowiada rekordową liczbę siedmiu zawodników na Mistrzostwa Świata w przyszłym roku

 


Akademia Sportów Spider Szczecinek przywiozła ze Włoch złoty medal Mistrzostw Europy w kickboxingu. Szymon Sokołowski wygrał wszystkie pięć walk w turnieju, w finale pokonując zawodnika z Azerbejdżanu. Wiktor Sokołowski, Paulina Sorgowicka i Gaja Kłosowska także walczyli w Lido di Jesolo - bez medali, ale z cennym doświadczeniem.

 

Pięć walk, pięć zwycięstw

Szymon Sokołowski wrócił ze Włoch ze złotym medalem. Stoczył pięć pojedynków, wygrał każdy z nich. W finale pokonał zawodnika z Azerbejdżanu.

"Bardzo trudne zawody. Przeciwnicy z najwyższej półki. Często rano wstawało się z jakimś bólem, ale trzeba było walczyć i wygrywać" - mówi świeżo upieczony mistrz Europy.

Najtrudniejsza była walka finałowa. "Zawodnik z Azerbejdżanu, bardzo twardy, mocny. Postawił duże warunki, ale udało się" - dodaje Szymon.

Do turnieju przygotowywał się od początku wakacji. Treningi czasem dwa razy dziennie. Teraz ma kolejny cel. "Chciałbym poszerzyć swoją ekspansję na turniejach międzynarodowych i za rok wygrać Mistrzostwa Świata" - deklaruje.

Kontrowersyjna przegrana Wiktora

Wiktor Sokołowski rozpoczął turniej dobrze, ale odpadł po spornym werdykcie sędziowskim. Sam zawodnik wyciąga wnioski.

"Lekki niedosyt, ponieważ nie udało się zdobyć medalu. Ale wnioski wyciągnięte i będę pracował dalej" - mówi Wiktor.

Teraz skupi się na sile. "Na sile ciosu i kopnięć. Raczej tyle" - dodaje. Po intensywnych wakacjach potrzebuje odpoczynku. Najbliższe starty dopiero po przerwie.

Paulina i Gaja z doświadczeniem

Paulina Sorgowicka wygrała pierwszą walkę z reprezentantką Rumunii. W kolejnej trafiła na aktualną mistrzynię świata z Niemiec i przegrała po zaciętym starciu.

Jej główny cel to Mistrzostwa Polski w 2026 roku, potem kadra narodowa i kolejne międzynarodowe turnieje.

Gaja Kłosowska zmierzyła się z późniejszą wicemistrzynią Europy z Grecji. Prowadziła walkę, ale zabrakło doświadczenia. Teraz czeka ją okres roztrenowania, potem siłownia i motoryka.

"Moja walka nie poszła całkiem po mojej myśli, ale jestem bardzo zadowolona ze swojego progresu, który zrobiłam przez cały czas przygotowań" - ocenia Gaja.

Co dalej?

Trener Bartłomiej Mienciuk ocenia ostatnie miesiące bardzo dobrze. "Rozwijamy się, najmłodsi zawodnicy, poszerzamy naszą ofertę. Gromadzimy coraz więcej uczestników, jeżeli chodzi o boks, zapasy, grappling, kickboxing" - wylicza.

Wakacje były intensywne. "Myślałem, że zrobimy sobie wakacje, ale dochodziły obozy kadr, indywidualna praca z zawodnikami. Czterech zawodników, którzy mają wjechać na Mistrzostwa Europy, to już dużo pracy" - przyznaje.

Za rok Mistrzostwa Świata. "Myślę, że zakwalifikuje się już więcej od nas zawodników, co będzie chyba rekordem, jeżeli chodzi o Szczecinek. Myślę tutaj o łącznie siedmiu zawodnikach. Jeszcze nie będę zdradzał nazwisk, ale są takie plany dalekosiężne" 

- zapowiada trener.

Inne sukcesy

Tuż po mistrzostwach Europy Zuzanna Gaczyńska pojechała na mundurowe Mistrzostwa Polski. Wygrała dwa złote medale i dostała tytuł najlepszej zawodniczki turnieju. Zmierzyła się między innymi z Sandrą Kruk, wicemistrzynią świata w boksie olimpijskim, oraz Eweliną Woźniak z federacji KSW.

Kasper Kuczko wystartował na gali Babylon. Walka nie poszła po jego myśli, ale klub rozwija się także w kierunku MMA, brazylijskiego jiu-jitsu i grapplingu.

Najbliższe plany

Marcel Niedziółka i Tomasz Idziak wyruszają na Puchar do Sokółki w boksie olimpijskim. W listopadzie zawodnicy pojadą pod Toruń, w grudniu na Mistrzostwa Śląska.

W Szczecinku zaplanowano turniej mikołajkowy oraz zawody pierwszego kroku w boksie lub kickboxingu.

Za to listopadowa Hopsa na Zachodzie, która w poprzedniej edycji przyciągnęła tłumy na Plac Wolności, może być przełożona. Termin pokrywa się z Mistrzostwami Świata w Abu Dhabi. Część trenerów i zawodników będzie na wyjeździe. "Zastanowimy się, czy terminu nie przełożymy z powrotem na luty" - mówi Bartłomiej Mienciuk.

Wszystko w materiale wideo.

Aplikacja temat.net

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Aktualizacja: 03/10/2025 08:59
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do