Reklama

Defibrylatory w Bornem Sulinowie dostępne publicznie

23/10/2016 11:04

Czasami o czyimś życiu czy zdrowiu decydują sekundy. Gdy serce przestaje funkcjonować prawidłowo natleniona krew nie dociera do mózgu, a poszkodowany nagle traci przytomność i przestaje oddychać. Niedotlenione komórki centralnego ośrodka nerwowego zaczynają obumierać po zaledwie 4 minutach. Świadkowie takiego zdarzenia stoją często bezradni w oczekiwaniu na przyjazd pogotowia. Jednak równie często okazuje się być za późno. I właśnie w wyniku tej potrzeby narodziła się idea aby przyuczyć społeczeństwo nie tylko do udzielania pierwszej pomocy w zakresie resuscytacji, ale także używania prostego w obsłudze defibrylatora. Pomysł rozmieszczenia przenośnych defibrylatorów w miejscach publicznych przywędrował do Europy ze Stanów Zjednoczonych. W Bornem Sulinowie inicjatorką tego przedsięwzięcia była doktor Magda Bardua – dyrektor Zakładu Opieki Zdrowotnej - to ona pierwsza wystąpiła z taką inicjatywą do Rady Osiedla nr 1 i 2, które dofinansowały swoimi środkami ten zakup. - mówi nam Agnieszka Soćko, kierownik Referatu ds. Promocji i Współpracy w Bornem Sulinowie.

W Bornem Sulinowie są trzy miejsca gdzie takie urządzenia zostały zamontowane – w Urzędzie Miasta i Gminy, Centrum Kultury i Rekreacji - tam zostało ono wzbogacone o baterię pediatryczną, która pozwala na ratowanie życia dzieci w wieku od 1 do 8 lat oraz w Zakładzie Opieki Zdrowotnej. Niestety, takie urządzenia do tanich spraw nie należą. - Koszt jednego urządzenia to jest około 5,5 tys. zł. Natomiast dodatkowe elektrody pediatryczne to koszt ok. 600 zł.

Cel montażu takich defibrylatorów w miejscach publicznych jest prosty, chodzi o bezpieczeństwo mieszkańców, o szybkie udzielanie doraźnej pomocy w przypadku zagrożenia zdrowia czy życia. W ramach oferty instalacji takiego urządzenia pracownicy jednostek, w których znalazł się defibrylator przejdą specjalistyczne szkolenie, które przeprowadzone zostanie do końca października. - miejmy nadzieję, że ten sprzęt nigdy nie będzie użyty, a jeśli będzie to z dobrym skutkiem. - powiedziała nasza rozmówczyni.

Jak zapewnia ratownik medyczny przeprowadzający szkolenia z używania defibrylatora AED, jego obsługa jest naprawdę bardzo prosta gdyż urządzenie podpowiada głosem, co należy zrobić, żeby podjąć działania adekwatne do stanu pacjenta. 

- Jeżeli dojdzie do nagłego zatrzymania krążenia i stwierdzimy, że dana osoba nie oddycha i nie ma czynności serca to wyciągamy te urządzenie, zdejmujemy ubranie górnej części ciała, przyklejamy elektrody i je uruchomiamy. To jest automat, który wydaje nam głośne, wyraźne instrukcje, czyli każdy laik, każda osoba, która nie została przeszkolona z zakresu udzielania pomocy z urządzeniem AED poradzi sobie. - mówi Marcin Drewnowski, ratownik medyczny HS MEDICAL POLSKA.

Skrzynka z defibrylatorem zawiera jeszcze komplet dodatkowych akcesoriów takich jak maseczka do oddychania, nożyczki, koc termiczny i maszynka do golenia. Po każdym użyciu elektrody są wymieniane na nowe, z kolei bateria zasilająca defibrylator wymieniana jest co 4 lata.

 

info/foto: Marcin Drewnowski HS MEDICAL POLSKA  

Aplikacja temat.net

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Temat Szczecinecki Temat.net




Reklama
Wróć do