Pogoda teraz: 18°C | zachmurzenie duże
Reklama
Czy w Szczecinku powinny powstać urządzenia do darmowego ładowania telefonów?
W XXI wieku smartfon towarzyszy nam w codziennych czynnościach, także podczas zakupów czy wyjścia na spacer. Czasem zdarzy się jednak tak, że pilnie musimy naładować baterię w telefonie. Coraz więcej miast postawiło na specjalne stacje ładowania, które są ulokowane na ulicy bądź w galerii handlowej. Czy takie urządzenie przydałoby się także w Szczecinku?
Będąc posiadaczami smatfonów, nie zawsze mamy dostęp do powerbanków, a musimy pilnie naładować telefon poza domem. Wiele polskich miast postanowiło zakupić specjalne urządzenie, dzięki któremu każdy mieszkaniec może zupełnie za darmo naładować baterię w swoim telefonie. Są one ulokowane w galeriach handlowych i na ulicach. Przypominają wyglądem paczkomaty.
Chodzi o stacje ładowania telefonów komórkowych. Mają one indywidualnie zamykane schowki (na kod PIN) i są wyposażone w kable do ładowania zarówno z wejściem USB-C i micro USB, dzięki którym można podłączyć zupełnie za darmo swój telefon komórkowy i wyciągnąć go, gdy będzie naładowany (możemy to zrobić w każdej chwili).
Czy takie urządzenie przydałoby się również w Szczecinku? Zapraszamy do dyskusji.
Aplikacja temat.net
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Obserwuj nas na 
Google News
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Reklama
Komentarze opinie
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Wideo Temat Szczecinecki Temat.net
Reklama
Reklama
- Dzisiejsze 5
- Dom i ogród 41
- Nieruchomości 38
- Motoryzacja 37
- Usługi i firmy 16
- Moda 13
- Praca 13
- Różne 8
Reklama
Reklama
Bez przesady. Jak się rozładuje to gowniak bez tiktoka wytrzyma chyba godzinę?
za czyje pieniądze to powstanie i kto na tym zarobi. poproszę o personalia.
Idą ciężkie czasy , może się przyda ????
Po co? Niech lepiej zajmą się gównianą sprawą z psami, a raczej ich niesprzątaczami...
Za darmo w socjalizmie to tylko po zębach można dostać w ciemnej ulicy, za wszystkie pozostałe rzeczy się płaci w mniej lub bardziej zakamuflowany sposób.