Czy Darzbór i Wielim powinny wrócić na ligową mapę Szczecinka?

Darzbór i Wielim to bez wątpienia dwa zasłużone dla Szczecinka kluby z dużymi tradycjami. W tym roku minie 6 lat od kiedy nie ma ich już na piłkarskiej mapie miasta. I choć czas ten mija bardzo szybko, to wielu sympatyków Darzboru i Wielimia nie może się pogodzić z brakiem ich ukochanych klubów. Czy Darzbór i Wielim powinny wrócić na piłkarska mapę miasta? Zapytaliśmy o to naszych Czytelników.

20 czerwca 2015. Wielim gra ostatni mecz w Klasie Okręgowej z Leśnikiem II Manowo w Wyszewie (1-1), sezon kończąc na 13. miejscu w tabeli. Darzbór tego dnia pojechał do Białogardu na spotkanie IV ligi z Iskrą (0-2), w tabeli zajmując 5. miejsce. Tak zakończyły się ligowe potyczki dwóch piłkarskich klubów ze Szczecinka. Darzbór zdołał jeszcze 8 lipca 2015 zagrać z I-ligową Chojniczanką Chojnice (3-1) z okazji 70-lecia istnienia klubu. Później przyszedł czas na Miejski Klub Piłkarski.

Przed 2015 rokiem, niewielu jednak wierzyło w to, że Darzbór i Wielim - odwieczni rywale - mogą się “dogadać”. Jednak udało się. Wtedy dobrze znane było hasło “Jedno miasto, jeden klub”.
Po sezonie 2014/2015, zarówno Darzbór, jak i Wielim, zakończyły swoją działalność. Członkowie obu klubów na walnych zgromadzeniach ustalali, co i jak ma wyglądać i kto ma zarządzać nowym klubem. Później czekali już tylko na ruch ze strony miasta, które od dawna deklarowało pomoc finansową dla jednego klubu piłkarskiego na terenie Szczecinka. Sesja odbyła się w poniedziałek 6 lipca 2015, po czym został rozpisany konkurs na dofinansowanie nowego klubu jeszcze w jesiennych rozgrywkach piłkarskich. O powołaniu stowarzyszenia zdecydowali działacze obu zespołów, reprezentanci przedsiębiorców i władz miasta na walnym zgromadzeniu w sali obrad ratusza. Uchwała została podjęta jednogłośnie.

W uzasadnieniu uchwały Rady Miasta w sprawie poparcia działań w celu utworzenia miejskiego klubu piłkarskiego w Szczecinku napisano wtedy m.in.: "Grupa przedsiębiorców wystąpiła do burmistrza z inicjatywą utworzenia miejskiego klubu piłkarskiego, który będzie posiadał wsparcie władz samorządowych oraz przedsiębiorców zainteresowanych funkcjonowaniem jednego, silnego klubu piłkarskiego. Przeprowadzone rozmowy z w/w osobami jak też z radnymi z Komisji Edukacji, Kultury, Sportu i Turystyki potwierdziły, że istnieje oczekiwanie ze strony społeczności lokalnej na powstanie takiego klubu piłkarskiego i należy zdecydowanie poprzeć działania osób zmierzających do utworzenia takiego klubu. W ocenie wnioskodawców utworzony miejski klub piłkarski, posiadający wsparcie, w tym również finansowe, ze strony władz miasta oraz przedsiębiorców, stworzy szansę dla młodzieży uprawiającej piłkę nożną w drużynach kadetów, młodzików, juniorów do kontynuacji kariery piłkarskiej w drużynie seniorskiej. Ponadto uważamy, że stabilne wsparcie utworzonego miejskiego klubu piłkarskiego przez miasto zwiększy szansę na pozyskanie nowych sponsorów - przedsiębiorców lokalnych, którzy chcą, aby w mieście funkcjonował silny klub piłkarski”. Klub otrzymał jeszcze tego samego roku dofinansowanie w wysokości 100 tysięcy złotych.

Swój pierwszy sezon pod nazwą MKP, zawodnicy rozpoczęli wręcz rewelacyjnie. Klub wygrał sześć pierwszych ligowych spotkań, strzelając w nich 18 bramek. Pierwszą porażkę zanotował z kolei dopiero w 11. kolejce! Jak się wtedy okazało - jedyną w rundzie jesiennej. Przez całą zimę to MKP był liderem tabeli ligowej, 5 punktów przed Leśnikiem Manowo. Druga runda była już jednak znacznie gorsza: udało się wygrać zaledwie 5 spotkań i aż 8 przegrać i ostatecznie skończyło się na 5. miejscu.
W sezonie 2015/16 szczecinecczanie dotarli do finału Pucharu Polski ZZPN, w którym przegrali co prawda 0-2 ze Świtem Skolwin, ale już sezon później podopieczni Zbigniewa Węglowskiego sięgnęli na Stadionie Miejskim po trofeum, ogrywając w rzutach karnych Rasela Dygowo.
Najlepsze miejsce w lidze to do tej pory pozycja czwarta (sezony 2017/2018 i przedwcześnie zakończony 2019/2020) - za każdym razem było bardzo blisko podium na koniec rozgrywek.

Kibicom z naszego miasta bardzo jednak brakuje Darzboru i Wielimia, na których mecze chodzili z wielkim zainteresowaniem. Darzbór w tym roku świętowałby 76. urodziny, z kolei Wielim - 74. Wielu sympatykom brakuje derbów Szczecinka, zapełnionego stadionu i atmosfery rywalizacji jednego klubu z drugim. Zapytaliśmy naszych Czytelników na Facebook’u, czy Darzbór i Wielim powinny wrócić na piłkarską mapę naszego miasta.

Oto niektóre z komentarzy:

A jakie jest Państwa zdanie? Czy powrót do istnienia tych dwóch klubów, zamiast jednego pod nazwą MKP Szczecinek, spełniłyby sportowe oczekiwania kibiców?