
Czesław Michniewicz, były trener między innymi Legii Warszawa, został nowym selekcjonerem reprezentacji Polski. Przed laty, jeszcze jako zawodnik Amiki Wronki, występował w drużynie z byłym zawodnikiem Wielimia Szczecinek. Wzięli zresztą udział w pamiętnym finale Pucharu Polski z 1998 roku. Przed kilkoma laty CM miał z kolei okazję poznać młodych piłkarzy Akademii Piłkarskiej Szczecinek.
Zbigniew Małachowski, obecnie 58-letni, w latach 80-tych przez dwa sezony, występował w barwach Wielimia Szczecinek. W kolejnych latach pojawiał się na boiskach I-ligowych (obecna Ekstraklasa) i zdobył nawet dwukrotnie Puchar Polski. Choć finał był w roku 1998, do dziś wzbudza wiele emocji w naszym kraju.
Pierwszym klubem w karierze Zbigniewa Małachowskiego, była drużyna Wełny Rogoźno, gdzie dołączył w 1981 roku. Po dwóch latach, jako 19-latek, trafił do Szczecinka i zespołu Wielimia. Szczecinecki klub grał wówczas na poziomie III ligi pomorskiej i w Pucharze Polski. W tamtym okresie, Wielim był reprezentowany przez takich zawodników, jak chociażby Zenon Przybysz, Jacek Drapiński, Marek Kowalczyk, Jerzy Sokołowski, Piotr Michalczak czy Grzegorz Kwiatkowski. Małachowski rozegrał w naszym mieście jeszcze sezon 1984/1985 (Wielim zajął jako beniaminek 8. miejsce w tabeli ligowej, rozgrywki wygrała Arka Gdynia) i rundą jesienną 1985/86, wrócił do Wełny Rogoźno, a zatem swojego pierwszego klubu. To dla zawodnika był, jak się później okazało, koniec przygody z naszą lokalną piłką nożną. Później grał w między innymi Górniku Wałbrzych i Amice Wronki.
W 1998 roku piłkarz sięgnął po pierwsze trofeum - Puchar Polski. W finałowym meczu Amica po dogrywce ograła Aluminium Konin. W tamtym czasie drużynę z Wronek reprezentowali chociażby wspomniany obecny selekcjoner reprezentacji Polski Czesław Michniewicz, a także Zbigniew Pleśnierowicz, Jarosław Stróżyński, Mirosław Siara, Jurij Szatałow, Adam Fedoruk, Jacek Ziober, czy Paweł Kryszałowicz. Ogólnie finał PP z 1998 roku do dziś uważany jest za najbardziej kontrowersyjny w historii tych rozgrywek. Do dziś uważa się, a nawet potwierdza to kilka osób, że mecz został “sprzedany”, a w całą aferę jest zamieszany znany już w piłkarskim środowisku “Fryzjer”. Amica miała oferować sędziemu 150 tysięcy złotych. Małachowski zagrał całe 120 minut tego spotkania, był kapitanem swojego zespołu. Trzeba wspomnieć, że gola w finale dla ekipy z Konina strzelił urodzony w Szczecinku Artur Bugaj.
Latem 2018 roku, Czesław Michniewicz, ówczesny trener reprezentacji Polski do lat 21, był prelegentem podczas wykładu na turnieju IRAS CUP w Czaplinku. W wykładzie uczestniczyli trenerzy Akademii Piłkarskiej Szczecinek: Robert Siwiński, Krzysztof Kutrowski, Jarosław Kozanecki, Dorian Pacałaty i Jakub Śpiegowski. Michniewicz miał również okazję poznać młodych szczecineckich piłkarzy, którzy mają z nim nawet pamiątkowe zdjęcie. Akademia Piłkarska zajęła wtedy drugie miejsce w zawodach.
foto: AP Szczecinek / książka Piłkarska Mafia. Spowiedź "Fryzjera"
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Zobaczymy na co Czesława stać. Oby się nie okazało, że Czesław wykonujący 700 połączeń do skazanego fryzjera to fan brania pensji.