
1 sierpnia, punktualnie o godzinie 17:00, szczecinecczanie oddali hołd bohaterom Powstania Warszawskiego. To już 81. rocznica wybuchu największej akcji zbrojnej podziemia w okupowanej przez Niemców Europie. Miało trwać tydzień, a skończyło się tragicznie po przeszło dwóch miesiącach.
Kiedy punktualnie o godz. 17.00, w "Godzinę W", na minutę włączono syrenę miejskiego systemu alarmowania, liczna grupa szczecineckich kibiców Legii Warszawa, tradycyjnie odpaliła czerwone race. Pojawił się też duży transparent “Czas Honoru”. Tego dnia na cmentarzu pojawili się parlamentarzyści, władze powiatu szczecineckiego, burmistrzowie i wójtowie miast i gmin powiatu, radni, delegacje służb mundurowych, środowisk kombatanckich i harcerze.
Po hymnie państwowym, głos zabrał burmistrz Szczecinka Jerzy Hardie-Douglas.
“Od lat próbuję sobie wyobrazić, co czuli młodzi ludzie, szykujący się do wyjścia na ulice, próbujący dotrzeć do miejsc zbiórki, wyciągający ze skrytek i piwnic gromadzoną tygodniami broń, często robioną różnymi chałupniczymi metodami. Czy czuli strach, czy też radość i podniecenie z możliwości uczestniczenia w próbie podjęcia walki z wrogiem okupującym stolicę od pięciu lat? A może jedno i drugie? Co rok myślę o tym, co czuł mój Ojciec, wychodzący z chowaną pod płaszczem bronią, a co moi dziadkowie, którzy zostali w domu. Czy wiedzieli w ogóle o szykowanej akcji, która na 63 dni miała zmienić Warszawę w krwawe pole bitwy, a ich miasto w stertę ruin?”
- mówił burmistrz.
“Powstanie, które upadło 3 października, pociągnęło za sobą śmierć od 16 do 18 tys. żołnierzy AK i, jak się szacuje, od 150 do 180 tys. cywilów. Gdy co roku powtarzamy te liczby, nie jesteśmy sobie w stanie wyobrazić, co za nimi stoi. Jednak spróbujmy. Śmierć 180 tys. cywilów to całkowite unicestwienie, w ciągu dwóch miesięcy, takich miast jak Koszalin, Szczecinek, Człuchów i Drawsko razem wzięte. Pozbawienie życia wszystkich – stu procent ich mieszkańców”
“Za wojną stoją zawsze politycy, którzy za nic mają czyjeś życie. Często wojna jest im potrzebna do utrzymania się przy władzy. Obserwujemy to każdego dnia, śledząc to, co dzieje się za naszą wschodnią granicą. Tysiące żołnierzy, ginących w bezsensownej wojnie. Tysiące młodych ludzi, mających teoretycznie przed sobą całe życie, a wysyłanych na prawie pewną śmierć”
Na zakończenie swojego przemówienia Jerzy Hardie-Douglas powiedział:
“Gloria victis. Chwała zwyciężonym. Chwała bohaterom”
Na zakończenie, nastąpiło złożenie wiązanek kwiatów przy symbolicznym grobie Armii Krajowej.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Jurek dlaczego nie wywiesisz flagi niemiec przed ratuszem w ramach pojednania? Przecież lubisz kontrowersje.
Dlaczego pod Powstanie podczepiają się współpracownicy Bąkiewicza, który powstańcom nie okazywał szacunku?
Powstańcy prosili, żeby nie zakładać opasek z symbolem Polski Walczącej na ramię. Mimo to Bąkiewicz założył. Ale nie na prawe ramię jak Powstańcy, tylko na lewe jak naziści. Potrzeba więcej dowodów co to za człowieczek?
Z niesmakiem oglądam taką formę uczczenia pamięci Powstania i Powstańców. Race, dym, wrzask... to samo widzimy na stadionach jako zwykłe ordynarne kibolstwo.