
Rośnie liczba interwencji związanych z zatruciem tlenkiem węgla. Niestety, coraz częściej okazuje się też, że czujniki, które powinny chronić lokatorów przed nieszczęściem, zawodzą. Strażacy apelują o ostrożność, by uniknąć najtragiczniejszego scenariusza.
Choć to jeszcze nawet nie półmetek sezonu grzewczego, szczecineccy strażacy odnotowali już kilka groźnych interwencji, dotyczących zabójczego czadu. Na szczęście, za każdym razem udawało im się dotrzeć na czas.
Interweniowaliśmy na ul. Kościuszki. W tym przypadku zawiadomiło nas pogotowie. Wszystko zaczęło się od zwykłej kąpieli. Po przybyciu na miejsce załoga karetki stwierdziła, że przyczyną zasłabnięcia dziecka mógł być wydobywający się czad. Strażacy po sprawdzeniu ustalili, że tlenek węgla rzeczywiście jest obecny w mieszkaniu. Także w tym, które znajdowało się niżej. Pięcioro dzieci musiało udać się na obserwację do szpitala pod opieką opiekunów
- mówi Tematowi kpt. Mirosław Śledź, naczelnik Wydziału Operacyjno-Szkoleniowego Komendy Powiatowej PSP w Szczecinku.
Ale to nie koniec. Kolejne interwencje miały miejsce na ul. Armii Krajowej, gdzie złe samopoczucie wystąpiło u matki z dzieckiem, a także na ul. Rzecznej. Tutaj strażaków wezwano do mdlejącej kobiety.
W dwóch przypadkach czujki czadu nie załączyły się. To bardzo niepokojące, ponieważ gdyby nie zareagowano na czas, mogłoby naprawdę dojść do tragedii
- podkreśla kpt. Mirosław Śledź.
Dlatego strażacy apelują o wyjątkową czujność. Radzą także, by sprawdzić stan baterii w czujkach czadu oraz to, czy przypadkiem nie są zakurzone lub zabrudzone.
Czujki zwykle są umieszczane w miejscach, w których łatwo mogą ulec zabrudzeniu np. Kurzem lub lakierem do włosów. Zatkane czujniki mogą nie zadziałać. Warto też sprawdzić, kiedy ostatni raz wymienialiśmy baterie w urządzeniu. To ważne, ponieważ każda bateria, od której zależy to, czy czujnik włączy się w odpowiednim momencie, ma swój okres przydatności
- apeluje kpt. Mirosław Śledź.
Przypomnijmy. Tlenek węgla, potocznie zwany czadem, jest gazem silnie trującym, bezbarwnym i bezwonnym, nieco lżejszym od powietrza, co powoduje, że łatwo się z nim miesza i w nim rozprzestrzenia. Potencjalne źródła czadu w pomieszczeniach mieszkalnych to kominki, gazowe podgrzewacze wody, piece węglowe, gazowe lub olejowe i kuchnie gazowe.
Czad powstaje w wyniku niepełnego spalania wielu paliw, m.in.: drewna, oleju, gazu, benzyny, nafty, propanu, węgla, ropy, spowodowanego brakiem odpowiedniej ilości tlenu, niezbędnej do zupełnego spalania. Może to wynikać z braku dopływu świeżego (zewnętrznego) powietrza do urządzenia, w którym następuje spalanie albo z powodu zanieczyszczenia. W niewietrzonych pomieszczeniach bardzo łatwo może dojść do tragedii.
Niebezpieczeństwo zaczadzenia wynika z faktu, że tlenek węgla jest gazem niewyczuwalnym dla człowieka. Dostaje się do organizmu przez układ oddechowy, a następnie jest wchłaniany do krwioobiegu. W układzie oddechowym człowieka tlenek węgla wiąże się z hemoglobiną 210 razy szybciej niż tlen, blokując dopływ tlenu do organizmu. Następstwem ostrego zatrucia może być nieodwracalne uszkodzenie ośrodkowego układu nerwowego, niewydolność wieńcowa i zawał albo nawet śmierć.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie