Jak informowaliśmy, centrum Szczecinka będzie zdobiła ponownie prawdziwa choinka. Kilkumetrowy świerk we wtorkowy (3.12) poranek został ustawiony na placu Wolności.
Centrum Szczecinka z okazji świąt zdobić będzie drugi rok z rzędu żywa choinka.
Świerk został przywieziony na plac Wolności we wtorkowy poranek. Drzewko zostało już ustawione, ma 9 metrów wysokości. W ubiegłym roku choinka miała ok. 15 metrów.
Drzewko pochodzi z… podwórka Miejskiej Energetyki Cieplnej. Był jednak pomysł, by choinka przyjechała z Nadleśnictwa Czarnobór. Postawiono jednak na lokalny akcent. Dość oryginalny.
- Na placu Wolności miała stanąć jodła z Nadleśnictwa Czarnobór, ale nie uzyskała akceptacji burmistrza. Jeśli chodzi o drzewko z MEC-u, pochodzące ze Szczecinka, może to być początek bardzo ciekawej tradycji
- mówi nam nadleśniczy Nadleśnictwa Szczecinek Janusz Rautszko.
- Taką dużą jodłę bardzo trudno znaleźć w lesie, jest to rzadkość. Zaproponowałem, żeby w przyszłym roku choinka ponownie była ze Szczecinka. Można przygotować konkurs dla mieszkańców, którzy przysyłali by zdjęcia swoich choinek z posesji, byłoby głosowanie. Choinka zwycięzcy trafiłaby na plac Wolności.
Czy pomysł zostanie podchwycony? To się okaże.
Teraz nieco skromne, miejskie drzewko, zostanie ozdobione lampeczkami i bombkami. W Szczecinku będzie do połowy stycznia.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Świetny pomysł
Ktoś chyba lekko przesadził z tymi zestawami gabarytowymi niemal do przewozu elementów turbin wiatrowych - do transportu choineczki przydomowej :) Ale mała. Posadźcie ludzie jedną większą i skończcie z tym rytuałem.
Bareja zmartwychstal tekst brak akceptacji burmistrza oniemiałem
Przecież to jest irracjonalne by co roku na plac wjeżdżał tak ogromny dźwig po to by postawić martwe ścięte drzewo. Bezsensowny koszt (dźwigu, paliwa, dniówki dla 10 ludzi), bezsensowna emisja CO2 itd. Przecież to kosztowało masę pieniędzy z naszych podatków! Posadźmy na centralnym miejscu jakieś ładne drzewo iglaste i niech rośnie, cieszy oko przez cały rok, zmniejsza tę betonozę i daje odrobinę cienia. Naprawdę same plusy. Jaki jest sens w wycinaniu drzew by przetransportować je takim kolosem ?
Jedynie bardziej bezsensownym kosztem dla podatników jest pensja 3 vce burmistrza - Makselona. Ile on zarabia ? Na czym on się w ogóle zna? Jakie ona ma kompetencje? Czym on się w ogóle zajmuje ? Ile godzin dziennie poświęca na swoje zadania i jakie one są ? Jako podatnik bardzo chętnie poznam odpowiedzi na te pytania. Analogiczne pytanie do tej kolejnej burmisrz Pszczoły. Czy w ubożejącej kurczącej się demograficznie mieścinie i coraz większej autoamtyzacji procesów, szybszych narzędzi itd potrzeba nam 3 burmistrzów ? Jeśli taki v-ce zarabia 20 000zł co dzieki bezsensownym "reformom" PIS jest możliwe to przez 5 lat wyciągnie 1.200.000zł z naszych podatków!!! W imię czego i po co ?
Bardzo dobre pytanie. Tak marnotrawione są nasze pieniądze na zbędnych urzędasów.
Przecież ty nie płacisz podatków bo nie masz pracy.
@Np. mylisz się i to mocno
Dla mnie to moze nie byc wcale. Dekoracje zróbmy sobie w domu. Kase moża przeznaczyć na inne cele. Wesolych Świąt.