
Ponad 20 wędkarzy z Koła PZW "Jesiotr" przystąpiło dziś (sobota 5.04) do sprzątania brzegów jeziora Trzesiecko. Wędkarze po odprawie organizacyjnej ruszyli w dwie strony - na wschód i zachód od Plaży Wojskowej przy ul. Kilińskiego.
- Mamy wszystko co nam potrzeba do sprzątania - mówi "Tematowi" Andrzej Kąkol z zarządu koła. - Worki na śmieci, worki na szkło, również grabie i specjalne kije. Worki zgromadzimy w pobliżu plaży, skąd zabiorą je pracownicy PGK. Koledzy popłynęli też na drugą stronę jeziora w okolice Mysiej Wyspy. Tam również nie brakuje śmieci.
Co spoczywało w Trzesiecku? Butelki plastikowe i szklane po trunkach różnych gatunków, również tych z najwyższej półki. Wędkarze wyłowili też opony samochodowe, worki na śmieci i ze śmieciami, puszki po piwie i napojach, a nawet... kompletną filmotekę składającą się z ponad 30 kaset video!
Po pierwszej godzinie akcji widać było, że wędkarze prawdopodobnie zbyt optymistycznie podeszli do ilości śmieci spoczywających w jeziorze. Około stu 120-litrowych worków prawdopodobnie zostanie zapełnionych po brzegi. Śmieci jest co niemiara.
O wynikach porządkowej akcji poinformujemy w godzinach popołudniowych. (sw)
AKTUALIZACJA:
Jak powiedział nam szef Społecznej Straży Rybackiej "Jesiotra" Artur Pankanin, w czasie akcji wędkarze zapełnili śmieciami ponad 50 dużych worków. - Przy okazji zlustrowaliśmy też jezioro. Okazało się, że mielismy tzw. "nosa". Z wody koło Trzesieki podjęliśmy żak a w krzakach znaleźliśmy wonton o długości 150 metrów - mówi "Tematowi" strażnik.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
tak odpoczywają nie wędkarze i nie wieśniaki tak śmiecą.
Brawo wędkarze tylko szkoda że jeszcze tak mało z nich poczuwa się do obowiązku dbania o wspólne dobro. A swoją drogą straż miejska powinna wiecej uwagi poswięcić na łapanie smiecacych w parku i nad jeziorami i surowo ich karać.