
W siedzibie Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Szczecinku odbyło się wyjazdowe posiedzenie Parlamentarnego Zespołu ds. Budowy Dróg Ekspresowych S6 i S11.
Tematem spotkania była weryfikacja postępów realizacji inwestycji rozpoczętej za czasów rządu Prawa i Sprawiedliwości, odcinek: Bobolice-Szczecinek oraz Szczecinek-Piła-Poznań. W spotkaniu uczestniczyli między innymi poseł Małgorzata Golińska i przewodniczący Parlamentarnego Zespołu ds. Budowy Dróg Ekspresowych S6 i S11 Bartłomiej Wróblewski. Jak przebiegają prace?
- Z informacji optymistycznych realizacja odcinka Bobolice-Szczecinek przebiega bez zakłóceń. Jest wszystko zgodnie z harmonogramem. Zaawansowanie pracy przebiega tak, jak było przewidywane
- mówiła poseł Małgorzata Golińska.
Pojawiły się drobne kwestie związane z odwołaniami stworzonymi przez samorządy lokalne i organizacje ochrony środowiska. Nie wpływa to jednak na ewentualne opóźnienia w pracach.
- To jest droga życia dla naszego regionu. Pamiętamy również, że przed 2015 rokiem za poprzednich rządów Platformy Obywatelskiej nie było wystarczającej determinacji do tego, aby ta droga mogła być realizowana. W związku z tym, jako członkowie zespołu, dzisiaj czuwamy i pilnujemy działań poszczególnych organów, aby nie pojawiły się jakieś niespodziewane hamulce
- dodała M. Golińska.
Głos zabrał także Bartłomiej Wróblewski.
- Prawie trzy godziny zabrało nam, aby dojechać z Poznania do Szczecinka na dzisiejsze posiedzenie. Kiedy droga S11 na tym odcinku od Szczecinka do Poznania zostanie skończona, to będzie to trwało nieco ponad godzinę, także jest to olbrzymia zmiana
- mówił.
Jak dodał, największym sukcesem zespołu, powołanego w 2015 roku, było uzyskanie w 2017 roku środków na przeprowadzenie tych prac.
- W przypadku Wielkopolski było to 20 mln zł na odcinku północnym S11 i 20 mln zł na odcinku południowym S11. Już w tym roku, w czwartym kwartale nastąpi ogłoszenie przetargu na budowę drogi S11 na odcinku Szczecinek-Piła. To najdłuższy odcinek w Wielkopolsce, 60-kilometrowy. Społeczeństwo Wielkopolski i Pomorza czeka, aby ten odcinek i cała droga została jak najszybciej skończona
- usłyszeliśmy od przewodniczącego Parlamentarnego Zespołu ds. Budowy Dróg Ekspresowych S6 i S11.
W czerwcu ma nastąpić podpisanie umowy na budowę odcinka Poznań-Oborniki.
- To największe inwestycje w historii. Według rządowego programu budowy dróg na odcinku wielkopolskim budowa będzie kosztować 13 miliardów złotych i te środki zostały przez rząd Prawa i Sprawiedliwości zabezpieczone.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Do Poznania w godzinę? Chyba kukuruźnikiem w Wilczych Lasków na Ławicę.
Pani Golinska ma chyba amnezie i nie pamięta, że po wygranych wyborach w 2015r to właśnie PiS blokował środki na inwestycje tym samorządom które nie wywodzily się z Pisu. Gdyby nie fałszywa "zaradność" Pani partii to od kilku lat jeździli byśmy do Poznania nową S11. W końcu zdecydowaliście się jednak na budowę bo dalej nie dało się odwlekać budowy tak ważnej trasy. Wasza zasługa w tym przedsięwzięciu jest co najmniej wątpliwa. Chyba, że w tym wszystkim chodzi o kampanie do PE
Masz tvnozę mózgu. Wiekszych bredni nie słyszałem. TUSk dał 500plus i Tusk budował S11? Stek bzdur. Żyjesz w krainie czarów.
Przecież wiadomo że ta droga to sól w oku wielkopolskiego i innych regionów. Dla nich nie jest na rękę rozwój gospodarczy pomorza zachodniego bo może skutkować odpływem firm i przemysłu. Robią wszystko by trwało to jak najdłużej! Pyry i spółka!
Obawiam się że S11 niedługo zdechnie. Z braku pieniędzy. Tusk już o to zadba. "Piniedzy nie ma i nie będzie".