
Szef MON Mariusz Błaszczak powiedział, że w środę, 3.03 na posiedzeniu rządowego zarządzania kryzysowego podjęty zostanie temat zakupu chińskiej szczepionki.
Podkreślił też, że polski przemysł farmaceutyczny jest gotowy do produkcji szczepionek przeciw COVID-19 na podstawie zagranicznych licencji. Błaszczaka zapytano we wtorek w Programie I Polskiego Radia, czy rząd jest bliższy decyzji o zakupie chińskiej szczepionki przeciw COVID-19?
Jutro odbędzie się posiedzenie rządowego zespołu zarządzania kryzysowego. Będziemy na ten temat rozmawiać
– odpowiedział szef MON.
Wyjaśnił, że rząd szuka możliwości "jak najszybszego zaszczepienia jak największej części populacji".
Wiemy, że inne państwa UE też szukają takiej możliwości. Umowa podpisana przez Komisję Europejską z producentami okazała się mało skuteczna
– ocenił Błaszczak.
Wspomniał też o apelu szefa rządu Mateusza Morawieckiego do producentów szczepionek, aby ci udostępnili licencję na ich produkcję krajowym producentom.
Jesteśmy gotowi do tego, mamy odpowiedni potencjał
– ocenił Błaszczak.
Został też zapytany, czy polski rząd rozpoczął negocjacje o zakupie z producentami szczepionek, którzy nie zawierali umów z UE, czy może jesteśmy ograniczeni i musimy prowadzić takie starania w ramach porozumienia unijnego?
Dla nas najważniejsze jest życie i zdrowie Polaków. Szukamy najlepszego rozwiązania. Nie zapadły ostateczne decyzje. Będziemy na ten temat rozmawiać. Szukają takiego rozwiązania nasi południowi sąsiedzi, którzy są w trudniejszej niż my sytuacji
– powiedział Błaszczak.
Zapytywany, czy polski rząd rozważa też zakup rosyjskich szczepionek, Błaszczak odpowiedział:
Koncentrujemy się na tym, żeby zatrzymać trzecią falę. Apelujemy do społeczeństwa, aby wykazało się odpowiedzialnością za swoje i innych zdrowie. (...) Kontrolujemy sytuację, szukamy najlepszego rozwiązania.
Jednoczenie Błaszczak ocenił, że dane o przyroście zakażeń w ostatnim tygodniu są niepokojące. Dlatego zaapelował "do rodaków, by bardzo odpowiedzialnie podchodzili do tego co przed nami i trzymali się obostrzeń".
Błaszczak przypomniał też o czwartej akcji "SpoKREWnieni służbą", organizowanej przez Wojsko Polskie. Podkreślił, że w tej akcji najważniejsze jest oddawanie krwi na osocze przez ozdrowieńców po przejściu COVID-19.
Krew jest niezwykle potrzebna, a osocze, które jest oddawane przez ozdrowieńców – w perspektywie trzeciej fali zakażeń tym bardziej
– stwierdził Błaszczak. Podkreślił, że osocze ozdrowieńców to lek, który "ratuje życie i zdrowie".
(PAP)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Norymberga... Norymberga... Norymberga... dla zbrodniarzy!!!