Reklama

Będą dopłaty do ciepła. Premier obiecuje

Partner serwisu
24/08/2022 09:24

Wprowadzamy dodatkowe możliwości finansowania ciepła - zapowiedział we wtorek premier Mateusz Morawiecki. Jednorazowe dodatki dostaną nie tylko gospodarstwa ogrzewające się węglem, ale też drewnem, pelletem, LPG oraz olejem opałowym. Rząd przeznaczy też 13,7 mld zł dla samorządów m.in. na dopłaty do elektrociepłowni.

We wtorek rząd przyjął projekty dwóch ustaw, które - jak wyjaśnił premier podczas konferencji prasowej - mają "łagodzić perturbacje, trudności związane z codziennym życiem, obywateli, którzy mają ciepło systemowe lub którzy ciepło czerpią z różnych surowców".

Jak przewidują założenia ustawy o wsparciu dla odbiorców ciepła, gospodarstwa domowe, których główne źródło ciepła zasilane jest pelletem drzewnym, drewnem kawałkowym, skroplonym gazem LPG, olejem opałowym otrzymają jednorazowe dodatki. W przypadku, gdy głównym źródłem ciepła jest pellet drzewny albo inny rodzaj biomasy dodatek wyniesie 3 tys. zł. Z kolei 1000 zł otrzymają gospodarstwa ogrzewające się drewnem kawałkowym, a 500 zł ci, dla których głównym źródłem ciepła jest kocioł gazowy zasilany skroplonym gazem LPG. Natomiast 2 tys. zł otrzymają te gospodarstwa, dla których głównym źródłem ciepła jest kocioł olejowy.

Jak zaznaczyła obecna na konferencji minister klimatu i środowiska Anna Moskwa, warunkiem koniecznym do uzyskania dodatku dla gospodarstwa domowego będzie potwierdzenie uzyskania wpisu lub zgłoszenie źródła ogrzewania do centralnej ewidencji emisyjności budynków (CEEB).

Rząd zapowiedział też wsparcie dla odbiorców ciepła systemowego. "Wiemy, że sytuacja jest niezwykle ciężka, ale staramy się wykorzystywać dobrą sytuację budżetową po to, żeby pomóc obywatelom" - podkreślił Morawiecki. Powiedział, że Rada Ministrów przyjęła projekt nowelizacji ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego, dzięki któremu samorządy jeszcze w tym roku otrzymają dodatkowo prawie 13,7 mld zł. Podkreślił, że środki te mogą być wydane w sposób elastyczny. "Mogą zrekompensować ubytki w dochodach bieżących, czyli na wydatki bieżące, mogą służyć na inwestycje, mogą być przeznaczone na różnego rodzaju podwyżki, także mogą i powinny być przeznaczone na dodatki do ciepła, ciepła systemowego, rekompensaty podwyżek do ciepła po to, by mieszkańcy mogli korzystać z tańszego ciepła, tańszej energii, a więc na dopłaty do węgla, dopłaty do ciepła" - powiedział Morawiecki. "Chcemy nakłonić jednostki samorządu terytorialnego, by w najbliższych latach 15 proc. tych dodatkowych pieniędzy przeznaczyły na poprawę efektywności energetycznej i ograniczenie kosztów zakupu energii, energii cieplnej, które ponoszą odbiorcy" - dodał. Wskazał, że każda gmina otrzyma co najmniej 2 mln 800 tys. zł.

Jak zaznaczyła minister Moskwa uruchamiany obecnie mechanizm wsparcia, ma w sposób znaczący ograniczyć podwyżki za ogrzewanie i ciepłą wodę dla odbiorców indywidualnych ciepła systemowego czyli m.in. dla spółdzielni mieszkaniowych czy instytucji takich jak szpitale, żłobki, szkoły itp. "Maksymalna podwyżka (...) wyniesie 40 proc. ponieważ elektrociepłownie będą mogły wystąpić do gmin o dopłaty do kosztów produkowanej przez siebie energii" - powiedziała. Wyliczyła, że dzięki wsparciu gospodarstwo domowe w całym sezonie grzewczym zaoszczędzi od 1 tys. do prawie 4 tys. zł.

Wyjaśniła, że mechanizm dopłat do różnych surowców opałowych będzie analogiczny jak przy dodatku węglowym, co oznacza, że nie będzie kryterium dochodowego. "Prosty wniosek: dane osobowe, źródło ogrzewania i wpis lub wniosek złożony do centralnej ewidencji emisyjności budynków. To samo miejsce składania wniosku, ten sam mechanizm, czyli wniosek do 30 listopada, zobowiązanie samorządu do wypłaty dodatku w ciągu 30 dni" - poinformowała minister klimatu.

Oceniła, że „patrząc na dynamikę legislacyjną” jeszcze we wrześniu, najpóźniej w październiku prezydent mógłby podpisać ustawę. Dodała, że ustawa wejdzie w życie następnego dnia po publikacji. „Tym samym automatycznie mogłaby nastąpić wypłata zarówno tych dodatków, jak i pozostałych instrumentów, które wypłacają gminy. Już przystępujemy do pracy z gminami, do publikacji wzorów wniosków, wspólnego dialogu, by samorządy były wraz z wejściem w życie ustawy przygotowane do przyjmowania wniosków" - powiedziała Moskwa.

Pytana, czy dopłaty do ciepła będą przysługiwać na gospodarstwo domowe czy na źródło ogrzewania, minister klimatu odparła, że są sytuacje, kiedy np. kilkupiętrowy budynek jest ogrzewany przez duży piec zaopatrujący kilka gospodarstw domowych mieszkających odrębnie i prowadzących własny budżet. "Każdy tworzy odrębne gospodarstwo domowe, tym bardziej jest uprawniony do wypłaty kwoty w zależności od źródła ciepła, pod warunkiem złożenia wniosku do CEEB" - wyjaśniła. Nie zgodziła się z tezą, że Polacy będą masowo składali fałszywe oświadczenia woli. "Mamy zaufanie do obywateli, wierzymy też, że urzędnicy dopełnią wszystkich czynności. To oświadczenie obywatela plus wpis do CEEB będą w naszej opinii wystarczające. Nie wyobrażam sobie, że teraz rusza urzędnik do poszczególnych mieszkań, liczy mieszkańców, sprawdza te kotły. Nie jesteśmy w państwie policyjnym" - zaznaczyła szefowa MKiŚ. (PAP)

Aplikacja temat.net

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Tak jest. - niezalogowany 2022-08-27 09:46:06

    NAUCZYŁ PIS DAWAĆ NA DZIECI PO 500+300+I WCIĄŻ MAŁO TERAZ NA WĘGIEL,GAZ,IDREWNO DO PALENIA.NIGDY ŻADEN RZĄD NIE DAWAŁ TYLE CO OBECNIE, NAWET JEŚLI FIRMA BANKRUTUJE TO TEŻ DAJĄ. W ŻYCIU ŻADEN RZĄD NIE DAWAŁ NIKOMU NIC. KAŻDY MUSIAŁ ZAROBIĆ NA SWOJE DZIECI I ŻYWNOŚĆ, ŻEBY UTRZYMAĆ RODZINĘ. JAK JEŚLI FIRMA CZYJAŚ ZBANKRUTOWAŁA.TO PO PROSTU BRAŁA SIĘ ZA INNE ZAJĘCIA NIE CZEKALI AŻ IM KTOŚ COŚ DA.TERAZ TYLKO DAJĄ WSZYSCY WCIĄŻ WYCIĄGAJĄ RĘKĘ NA DAJ.A GŁUPIE PAŃSTWO DAJE I DAJE KOŃCA NIE MA. A NAJNIŻSZEJ ZARABIAJĄCY NIE MAJĄ Z CZEGO ROBIĆ OPŁAT I ŻYĆ BO ONI NIE DOSTAJĄ TYLE ZA SWOJĄ PRACĘ CZĘSTO PO Q2-15GOGZIN,RÓWNIEŻ W NIEDZIELĘ I ŚWIĘTA. I NIE WYCHODZĄ NA ULICĘ I NIE STRAJKUJĄ I TYLKO ZASUWAJĄ NA TYCH KTÓRZY WCIĄŻ DOSTAJĄ BO RZĄD DAJE I DAJE. KOŃCA NIE WIDAĆ.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Temat Szczecinecki Temat.net




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do