Baja Szczecinek Cross Country Rally odbył się po raz drugi

W piątkowe (28.09) popołudnie, w Szczecinku byliśmy drugi rok z rzędu świadkami rajdowych emocji i szybkich aut poruszających się po błotnistej nawierzchni. To właśnie tego dnia rozpoczęła się impreza pod nazwą “Baja Szczecinek Cross Country Rally 2018”. Na imprezie zaprezentowali się zawodnicy z Pucharu Polski w Rajdach Baja (PPRB), następnie z cyklu Rajdowych Mistrzostw Polski samochodów Terenowych (RMPST), a potem z Rajdowego Pucharu Polski Samochodów Terenowych (RPPST - 5. runda). W Szczecinku pojawił się nawet sam Krzysztof Hołowczyc, znany w całym kraju kierowca rajdowy, wielokrotny mistrz Polski, Europy i uczestnik Rajdów Dakar. Otworzył tegoroczne zmagania.

- Nieodłącznie będę miłośnikiem tego sportu. Cieszę się, że motosport w postaci Cross Country, że jest wielu zapaleńców i ludzi, którzy chcą się ścigać i walczyć. Chwała im za to - mówił Krzysztof Hołowczyc. Obok niego wystąpił oczywiście kandydat na burmistrza miasta z ramienia Koalicji Obywatelskiej (PO i Nowoczesna), Daniel Rak.

Impreza odbywała się ponownie na terenie byłego poligonu - w pobliżu Placu Koncertowego na Os. Zachód przy ulicy Kołobrzeskiej (tam też znajdował się park serwisowy). Był to prolog, otwierający dwudniowe zmagania. Dystans trasy, którą kierowcy musieli pokonać, wynosił 4,13 km.
Warto wspomnieć, że w czasie rajdu, odbył się dodatkowo również tzw. “TIS”, czyli “Terenowa Impreza Samochodowa”. W tym przypadku wystartowali kierowcy bez licencji, którzy pokonywali tą samą trasę, co zawodnicy licencjonowani. Jeśli chodzi o tych drugich, to w Grodzie Warcisława wystartował między innymi Arkadiusz Lindner z Łodzi, który w tym roku regularnie występuje w Mistrzostwach Europy (mistrzostwo FIM Bajas European Championship) i Pucharze Świata.
W Szczecinku nie brakowało także kilku kierowców z Czech, a auta, jakie mogli z bliska obserwować kibice ze specjalnej strefy, to między innymi Mitsubishi L200, Range Rover, BMW GPR1, Nissan Navara D40 czy Mitsubishi Pajero. Oprócz samochodów, na trasie pojawiły się też motocykle jednośladowe, quady z napędem tylko na tylną oś (2x4) i quady z napędem na dwie osie (4x4).

Ogółem, Baja Szczecinek Cross Country Rally 2018 to ponad 200 km odcinków specjalnych, co oznacza, że rajd ma współczynnik 2. To również ostatnia eliminacja sezonu 2018.
W sobotę (29.09) wszyscy kierowcy przeniosą się do Czarnego, gdzie do pokonania będzie trasa o długości 65,30 km.

Patryk Witczuk