
Sianów po raz kolejny okazał się szczęśliwy dla szczecineckiego pingpongisty Antoniego Biedziuka.
Po niedawnej wygranej w turnieju noworocznym, tym razem wziął on udział turnieju inaugurującym ośmioetapowy cykl Grand Prix Sianowa 2020. W gronie ok. 60 zawodników rywalizował on w najliczniej obsadzonej kategorii amatorów. Start zakończył się pełnym sukcesem, gdyż w pojedynku o I miejsce Biedziuk okazał się lepszy od Romualda Lewandowskiego (Resko). Na kolejnych lokatach uplasowali się: Dariusz Znajewski (Resko), Robert Rogalka (Koszalin), Grzegorz Byzdra i Dariusz Gąsiorowski (obaj Świdwin).
info, foto: Antoni Biedziuk
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Czy ten Pan przestanie już sam siebie reklamować? To już jest narcyzm w najczystszej postaci. Jest wiele osób, które lubią coś robić i mają sukcesy, ale nie afiszują się swoimi sukcesami jak ten Pan. Oszczędź Waćpan wstydu i nie rób sobie więcej autoreklamy. A grać możesz Pan do końca świata dla własnego zdrowia.
Fajnie że gra i wygrywa tylko jedno jest nie ok. Gra jako amator, urzędnik, służby mundurowe,niepełnosprawny itd to nie jest w porządku. Skoro gra gdzieś w lidze to nie amator, nie widzę aby był niepełnosprawny(pewnie ma grupę ale one są różne).
Ten pan miał wypadek, został potrącony przy przechodzeniu przez pasy w centrum miasta. Swego czasu było o tym głośno. Doznał ciężkich obrażeń i był wielokrotnie operowany. Zanim się napisze coś obrażliwego dla zawodnika, dobrze jest poznać fakty.
A panu Biedziukowi serdecznie gratuluję.