
53 miliony złotych - na tyle przez władze Wrocławia wyceniony został klub piłkarski Śląsk Wrocław. I pewnie moglibyśmy się wspólnie pokusić o jego zakup, a w mieście mielibyśmy Ekstraklasę, ale... wolimy sobie poużywać. Ściślej - popić. Ile mieszkańcy Szczecinka (i turyści) wydali na zakup alkoholu w 2023 roku i jak kwota zmieniła się w porównaniu z jeszcze wcześniejszymi latami? Była i tak spora, a jest gigantyczna.
Na terenie Szczecinka na koniec roku 2023, były 42 lokale gastronomiczne prowadzące sprzedaż napojów alkoholowych.
Wartość sprzedanych napojów alkoholowych w roku 2023 (wg. oświadczeń o wartości sprzedaży, składanych przez przedsiębiorców), ponownie robi wrażenie. Na alkohole niskoprocentowe, a zatem takie, które zawierają do 4,5% alkoholu i piwo, mieszkańcy i turyści wydali dokładnie 28 073 692,42 złotych (w 2022 roku było to 24 418 328,73 zł, a w 2021- 23 565 207,20 zł).
Jeśli chodzi o napoje alkoholowe zawierające powyżej 4,5% do 18 % alkoholu (z wyjątkiem piwa) – wydaliśmy 6 659 581,67 zł (rok wcześniej 6 109 703,05 zł, a w 2021 było 5 607 431,61 zł).
Z kolei na najmocniejsze alkohole, czyli między innymi wódkę i spirytus - zawierające powyżej 18% alkoholu - aż 29 054 091,10 złotych. Rok wcześniej było 26 102 815,95 zł, a w 2021 roku - 24 371 526,56 zł.
W 2023 roku łącznie na alkohol w Szczecinku wydano astronomiczne 63 787 365,19 zł!
Rok wcześniej kwota ta wyniosła 56 630 847,73 zł, a w 2021 roku - 53 544 165,37 zł.
Jak wyliczyliśmy, statystyczny mieszkaniec Szczecinka w minionym roku "wylałby za kołnierz" alkohol o wartości aż 1806 złotych! Trzeba jednak pamiętać, że część osób kupujących alkohol w Szczecinku to turyści.
Z ciekawostek: mieszkańcy mogliby sobie za 53 miliony złotych kupić np… klub piłkarski Śląsk Wrocław albo 30 luksusowych jachtów. Za 60 milionów złotych przebudowany został blok operacyjny oddziału neurochirurgii w szpitalu w Sosnowcu.
A jak to wyglądało wcześniej? Np. w 2014 roku w Szczecinku (trzeba również pamiętać o naszych gościach, m.in. o turystach i wczasowiczach), wydaliśmy na zakup alkoholu kwotę 44 531 578 zł. Na najmocniejsze trunki wydaliśmy wtedy 16,5 mln zł, czyli w ciągu dziewięciu lat ta kwota wzrosła (w przypadku tych alkoholi pow. 18%) o prawie 8 mln złotych!
W 2017 roku na wszystkie alkohole mieszkańcy przeznaczyli około 45 mln zł.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Krzywa rośnie czyli, żyje się lepiej?
Piją i wspierają rząd koalicyjny żywa gotówką. Ten rząd ma już 3 krotnie większy deficyt od PiSu. Rząd znowu coś kombinuje przy akcyzie za alkohol, majstruje cenę minimalną, a powinien najbardziej zasłużonym wręczać medale. Cała ta nagonka na kupujących alkohol skończy się dla rządu wielką klapą, a i przy okazji po głowie dostanie budżetówka, nauczyciele itp.
Nigdy nie zrozumiem jak można się jarać dorosłymi chłopami biegającymi za piłką. Już lepiej się napić
Moze to wynika z tego,ze alkohol jest coraz drozszy,a nie ,ze wypito go wiecej niz w poprzednich latach,Na zakaske pewnie tez wydalismy wiecej niz kiedys,bo tez cena rosnie.
Przeczytalem i z wrazenia pojde sie napic
Widocznie na trzeźwo ciężko znieść rzeczywistość.
Przepraszam ja piłem czy nie piłem
Może wystarczyłaby, żeby nasza miejscowa drużyna grała lepiej i może dorobilibyśmy się sami extraklasy, nie wspominając o sponsorach i porządnym stadionie
głupota i to okrutna. Ja najczęściej piję wodę, czasem piwo o% a jeśli procentowe to najchętniej takie ok 4% i max jedno i to może raz an tydzień. Wolę wydać to na dobre składniki do przygotowania jedzenia niż na truciznę jaką jest alkohol. Widać sowiecki model rodem z głebokiego PRL by rozpijać naród - u nas ma się dobrze... a potem problemy ze zdrowiem, rodziną, wypadki po tym alkoholu i oczuwoście KAC itd warto ?