A w Trzesiecku mniej drapieżników i większe płocie

W październiku 2012 roku zespół naukowy profesora Tomasza Heese z Katedry Biologii Środowiskowej Politechniki Koszalińskiej, przy wsparciu szczecineckich wędkarzy, przeprowadził odłowy kontrolne ryb żyjących w jeziorze Trzesiecko. Właśnie otrzymaliśmy wyniki naukowe tych badań. Pierwsze wnioski są optymistyczne - ryby w Trzesiecku mają się nadzwyczaj dobrze.
    Przypomnijmy, że odłowy przeprowadzono w trzech punktach: przy Wyspie Sitowia, Wyspie Łabędziej oraz w pobliżu wyciągu do nart wodnych. Naukowcy i wędkarze zastosowali w tym celu 3 zestawy siatek tzw. skrzelowych typu wonton razem 18 sztuk, każda o długości 50 m i rozmiarach oczek od 28 do 70 mm. Siatki zostały wystawione od godziny 18 wieczorem do 6 rano następnego dnia, czyli około 12 godzin.
    Jakie ryby weszły w sieci i zostały poddane badaniu? Szczupak, sandacz, okoń, leszcz, płoć, jaź i karaś pospolity. Pierwsze wnioski są takie, że na szczególną uwagę zasługuje wzrost średnich rozmiarów płoci. Z kolei dla leszcza i okonia rozmiary te znajdują się na podobnym poziomie, co w latach poprzednich.
    To nie wszystko. Naukowcy podkreślili w raporcie z badań, że zaobserwowali w Trzesiecku spadek udziału ryb drapieżnych w porównaniu z latami poprzednimi – z 60 proc. do 35 proc. - w biomasie odłowionych ryb. 
    - Może być to efekt zwiększonej presji wędkarskiej na drapieżniki lub nieco późniejszy termin odłowu tj. początek października. By na to pytanie odpowiedzieć dokładniej należy wykonać analizę rejestracji połowów na jeziorze Trzesiecko na początku 2013 roku, kiedy to członkowie PZW mają obowiązek dostarczyć rejestrację odłowów za rok 2012 – napisał w raporcie prof. T. Heese i dodał: - Analiza odłowów monitoringowych za ostatnie 4 lata wskazuje na wyraźną dominację ryb drapieżnych w odłowach. Najliczniejszym drapieżnikiem jest okoń, potem szczupak, sandacz i węgorz. Biomasa tego ostatniego jest prawdopodobnie niedoszacowana. Na uwagę zasługuje fakt złowienia po raz pierwszy ryb pochodzących z zarybień tj. jazia i karasia pospolitego. Były to osobniki dobrze wyrośnięte wskazujące na bardzo dobrą kondycję. W latach wcześniejszych stwierdzano dodatkowo lina, krąpia, wzdręgę, jazgarza i węgorza.
    Dodajmy, że raport z odłowów kontrolnych naukowiec przedstawił burmistrzowi Szczecinka. (sw)