
50 balonów wystartowało wczoraj z płyt boisk przo OSiR. Baloniarskie, trzydniowe święto w Szczecinku się zaczęło. Międzynarodowy Festiwal Balonowy o Memoriał Kurta Hummela z pewnością może zasłużenie ubiegać się o podium jednej z najważniejszych imprez roku w Szczecinku. Bo choć nie jest to impreza, podczas której na jednym placu gromadzi się kilkanaście tysięcy osób, to jej ekskluzywność wyraźnie zaznacza Szczecinek na baloniarskiej mapie nie tylko w Europie.
- Wszystko odbywa się według planu. Załogi i publiczność dopisały - mówi nam Tomasz Czuk, koordynator imprezy. - Gala nocna, która odbywała się znów na stadionie, była chyba najlepszą do tej pory. Na placu koncertowym tak dobrze to nie wychodzi.
Wczorajsze loty, między innymi ze względu na słaby wiatr, kończyły się na linii jeziora Wielimie, zaraz za Marcelinem. Jednej załodze udało się jednak polecieć aż 30 kilometrów i lądowac w okolicach Białego Boru.
Dziś odbyły się loty poranne. Wieczorem, jeśli pogoda dopisze, czekają kolejne loty. Jutro (niedziela), prezentacje załóg na szczecineckim zamku oraz ostatnie, wieczorne, loty nad miastem.
foto, film:
Ula Niemaszewska / Krzysztof Olszewski / Jerzy Gasiul / Paweł Szarkowski
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie