
Sceny jak z filmu sensacyjnego rozegrały się wczoraj (poniedziałek 1.10) na ulicach Szczecinka. Był pijany za kierownicą, była kolizja, ucieczka z miejsca zdarzenia, pościg za pijanym kierowcą i kolejny pościg ulicami miasta.
- Do skrzyżowania ulic Kopernika i Cieślaka ulicą Kopernika podjechał volkswagenem golfem 59-letni mieszkaniec Szczecinka – mówi „Tematowi” st. sierż. Anna Matys, rzecznik prasowy Komendanta Powiatowego Policji.
– Mężczyzna zatrzymał się, gdyż na skrzyżowaniu było czerwone światło. W pewnym momencie z ulicy Cieślaka w Kopernika skręcał w prawo kierujący pojazdem marki toyota yaris. Manewr wykonał tak niefortunnie, że uderzył w bok stojącego na światłach volkswagena, po czym… uciekł z miejsca zdarzenia. Mieszkaniec Szczecinka zawrócił swoim samochodem i udał się pościg za odjeżdżającą toyotą. Dopadł pojazd na ulicy Winnicznej. W pewnym momencie z toyoty wysiadło dwóch mężczyzn i rzuciło się do ucieczki. Kierujący volkswagenem po krótkim pościgu ujął pasażera toyoty. Jego kierowcę zatrzymali natomiast szczecineccy policjanci. Okazało się, że jest pijany. 48-letni mieszkaniec Koszalina wydmuchał w alkomat 2,5 promila alkoholu. Został zatrzymany do wytrzeźwienia. Usłyszy zarzuty prowadzenia pojazdu po pijanemu i spowodowania kolizji drogowej. (sw)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie