Reklama

Wciąż daleko do zgody w sprawie szpitala w Szczecinku. Powiat chce dopłat, miasto...„nie ma pieniędzy”

15/11/2019 05:40

Sprawa szpitala w Szczecinku w ostatnim czasie nieco przycichła. Nie oznacza to jednak, że wszystkie problemy udało się rozwiązać. Pomiędzy współwłaścicielami nadal nie ma porozumienia dotyczącego najważniejszych kwestii. Mało tego, wszystko wskazuje na to, że starosta i burmistrz Szczecinka wkrótce spotkają się w sądzie. Powodem są pieniądze, które samorządy mają przekazać na szpital.

O szczegółach opowiedział starosta Krzysztof Lis w programie samorządowym Starostwa Powiatowego w Szczecinku. Starosta nawiązał do ostatnich propozycji, jakie powiat złożył miastu w sprawie zmiany umowy pomiędzy współwłaścicielami. Burmistrz propozycje odrzucił.

Na ostatnim walnym posiedzeniu zaproponowaliśmy zmianę umowy spółki. Niestety wobec uchwał negatywny był burmistrz Miasta Szczecinek

- poinformował Krzysztof Lis.

Chcieliśmy podwyższyć kapitał spółki z 30 mln zł do 45 mln zł, jako samorząd powiatowy wprowadzając aportem nieruchomości. To by pozwoliło mieć spółce lepszą sytuację finansową i lepszą relację z bankami. Niestety, pan burmistrz nie wyraził na to zgody, twierdząc że powiat obejmie wtedy ⅔ udziałów i będzie chciał zbyt wiele rzeczy w szpitalu zmienić

- tłumaczył dalej starosta.

Jak wyjawił, inna kwestia dotyczyła umocowania właściciela mniejszościowego, czyli miasta. Powiat wcześniej zaproponował, aby w umowie pomiędzy właścicielami znalazł się zapis, że w Radzie Nadzorczej miasto ma jednego przedstawiciela i jest on jednocześnie przewodniczącym. Powiat chciał również podwyższyć dopłatę do spółki do 1 mln zł (w tej chwili to 500 tys. zł). Miała być również zmiana w przypadku przedstawiciela zarządu: skład miał być dwuosobowy, a jeden z członków miał być reprezentantem miasta. Na wszystkie te propozycje, jak ujawnił starosta, burmistrz Daniel Rak się nie zgodził.

Trudno jest powiedzieć, dlaczego jest takie podejście. Poczekamy, zobaczymy, jakie będą decyzje Miasta Szczecinek

- mówił Krzysztof Lis. Przy okazji starosta poinformował, że sprawa związana z dodatkowymi dopłatami do szpitala będzie musiała być rozstrzygnięta przez sąd:

- Uchwałę dotyczącą możliwości dopłat do spółki w wysokości 500 tys. zł podjęliśmy już zwykłą większością głosów. Z tego powiat ma dopłacić do kasy szpitala ok. 270 tys. zł. Burmistrz tę uchwałę jednak zanegował. Poinformował nas, że będzie skarżył tę uchwałę do sądu.

Burmistrz uważa, że nie ma w tej chwili w budżecie pieniędzy na dopłatę do szpitala. Pożyjemy, zobaczymy...

- ujawnił starosta.

- Posiadanie udziałów jest nie tylko dobrodziejstwem, ale też obowiązkiem. Jeśli umowa na to pozwala, to taką dopłatę trzeba dokonać, czy mi się to podoba, czy nie. Sąd wtedy zdecyduje, w jakim czasie to się zdarzy.

Chciałbym podkreślić, że w szpitalu nie dzieje się nic złego. Wręcz przeciwnie, dzieje się wiele dobrego. Jest pełna stabilizacja, nie ma żadnych problemów ze świadczeniem usług zdrowotnych

- dodał Krzysztof Lis.

Warto zaznaczyć, że sprawa spornej dopłaty do szczecineckiego szpitala zostanie podniesiona na najbliższej sesji Rady Powiatu, która odbędzie się w piątek, 15.11. Starosta podkreślił, że jeśli radni podejmą taką uchwałę, to do 29 listopada powiat przekaże szpitalowi dodatkowe pieniądze.

Aplikacja temat.net

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2019-11-15 08:39:06

    Jeden wart drugiego.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2019-11-15 08:45:04

    Przy tak ogromnym zadłużeniu mówienie o pełnej stabilizacji jest próbą zaklinania rzeczywistości.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    fizyczny - niezalogowany 2019-11-15 10:01:48

    Mozliwe, ze ten teks jest jednostronnie napisany. Jednak z tego co czytam to jakiekolwiek propozycje sklada powiat, a burmistrz Rak wszystkie odrzuca. Bez jakiejkolwiek jego propozycji rozwiazania sytuacji.
    Mozliwe ze samorzady w ten sposob dzialaj, jednak w biznesie to Rak daleko by na pewno nie zaszedl i dzis pewnie by przekladal papierki z lewej kupki na prawa.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2019-11-15 12:11:43

    Sytuacja szpitala jest tak "stabilna", że w każdej chwili każdy z wierzycieli może złożyć wniosek o upadłość bo są ku temu przesłanki.A przypominam przy tym treść art.586 ksh \'Kto, będąc członkiem zarządu spółki albo likwidatorem, nie zgłasza wniosku o upadłość spółki handlowej pomimo powstania warunków uzasadniających według przepisów upadłość spółki
    - podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2019-11-15 14:12:18

    Bzdury w podwyższeniu kapitału nie chodziło o banki ale o dodatkowe udziały uzyskane w prosty sposób bez wkładu pieniężnego. Kredytu w banku od dawna Szpital w tej sytuacji nie dostanie co najwyżej w instytucjach pozabankowych i wszyscy o tym dobrze wiedzą ... cala ta wypowiedź to mydlenie oczu. Zarząd dwuosobowy .. kolejny numer.. dlaczego nie ma mowy o tym kogo w swoim zamyśle chciał obsadzić na tym stanowisku...kolejne gierki.Z drugiej strony jeżeli szanowny Pan starosta chce to niech bierze odpowiedzialność za cały szpital wraz z Prezes , której można tylko współczuć braku wiedzy.. bo notabene może odpowiadać całym swoim prywatnym majątkiem za zobowiązania spółki , a spółka od dawna w nich tonie i lepiej nie będzie. Administracja rozwalona, nie wydolna, ze wsząd informacje o wstrzymywanych dostawach ale..sytuacja jest "stabilna"..

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2019-11-15 14:58:28

    Li się bawi w czarodzieja i zaklina rzeczywistość "czary mary, czary mary, szpital jest w stabilnej sytuacji, dziej się wiele dobrego"

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2019-11-15 15:08:46

    Mam pomysł kupię jakąś niewielką wierzytelność i zgłoszę wniosek o upadłość może wreszcie zakończy się to wymachiwanie szabelką przez starostę.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2019-11-15 17:06:43

    jeszcze trochę czasu i pipidówka zostanie bez szpitala. A wy dalej mądrze głosujcie...

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2019-11-15 17:28:00

    Zaklina zaklina...niedawno odgwizdany sukces.. nadlimity.. jak NFZ ma obowiązek zapłacić za pewne świadczenia to jaki to sukces...dlaczego nie zostało powiedziane za jakie świadczenia NFZ zapłaci.. grunt to dobra ściema..Niech się pochwalą o ile narosła strata od czasu jak rządzi..Pełna stabilizacja... dług rośnie - już ponad 11 mln, sprawy o zapłatę też.. ..pracować nie ma komu..ludzie przeciążeni.. Wiele dobrego się dzieje.. jak w PKS....Najlepszy jest odgwizdany sukces wice w świetle fleshów.. przekazane dwa samochody do spółki! , szkoda że nie dodali ...nie jeżdżące do naprawy ..dobrze się dzieje!

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2019-11-15 18:33:50

    Pani prezes jako zarząd odpowiada własnym majątkiem za długi zusowskie i podatkowe szpitala. Rownież, jeśli sa przesłanki do ogłoszenia upadłości, a tego nie robi. Odważna kobieta, czy nieświadoma zagrożenia? Chyba, ze ma nadzieję, ze starosta i burmistrz nie dopuszczą do upadłości, gdyż dla obydwu byłaby to polityczna i wizerunkowa klęska.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2019-11-16 13:45:32

    A może Pani Prezes myśli co się stanie jak zgłosi upadłość ? Jak będzie wyglądała dostępność do opieki i co z pracownikami ?

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2019-11-26 14:43:08

    Wiadomość dla zarządzających.
    Nie trzeba szukać wśród pracowników, dane ekonomiczne dostępne powszechnie w KRS.To żadna tajemnica. Nawet przeciętna osoba umiejąca czytać te dane wie że są podstawy do upadłości.
    To samo dotyczy przepisów odpowiedzialności zarządu, wystarczy przeczytać i skonfrontować z danymi zgłoszonymi do KRS.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Temat Szczecinecki Temat.net




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do