
Dziś (wtorek 12.06) na jeziorze Trzesiecko pracują dziennikarze programu wędkarskiego Telewizji Polsat „Taaaka ryba”. Do Szczecinka przyjechał też Jerzy Biedrzycki, wędkarz legenda, który z wędką w jednej, a z kamerą w drugiej ręce objeżdża łowiska całego świata.
M.in. na potrzeby programu, wszystko po to by promować hasło „Szczecinek wędkarską stolicą Polski” dziś w nocy (11/12.06) szczecineccy wędkarze dokonali odłowów kontrolnych. Do sieci postawionej w okolicy tzw. „górki okoniowej” weszły okonie potwory. Dość rzec, że najmniejsza sztuka ważyła około 1,5 kg, a największy okaz – aż 2 kg! Prezentujemy go na zdjęciach – w „objęciach” Zbigniewa Marcisza, szefa Straży Rybackiej Zarządu Okręgu Polskiego Związku Wędkarskiego w Koszalinie.
- Łowiłem ryby na całym świecie, we wszystkich jego zakątkach, na wszystkich kontynentach. Jednak na jeziorze Trzesiecko jestem po raz pierwszy w życiu – mówi „Tematowi” Jerzy Biedrzycki. – O tym, że pływają u was niesamowite okazy okoni słyszałem m.in. czytając waszą gazetę. Stąd też moja dziś obecność w Szczecinku. Teraz płynę na połów, a gdy zakończę łowienie i filmowanie, porozmawiamy o wrażeniach.
Oczywiście, złowione w nocy okonie nie posłużą jako wędkarski rekwizyt dla pana Jerzego. Po sfilmowaniu wrócą do swojego podwodnego domostwa, by tam dalej rosnąć i czekać na… wędkarzy.
Przypomnijmy, że Jerzy Biedrzycki gościł w Szczecinku w ubiegłym roku. Spotkał się z naszymi wędkarzami i był honorowym gościem zawodów „Wędkarski Jesiotr 2011”. (sw)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie