
We wtorek (22.06) na Stadion Miejski przy ul. Piłsudskiego przybyła dość liczna grupa kibiców, by oglądać mecz VI rundy Pucharu Polski ZZPN. Emocji nie brakowało, a MKP po rzutach karnych wyeliminował jednego z faworytów do wygranej w całych rozgrywkach, III-ligowy Bałtyk Koszalin!
Spotkanie zaczęło się z prawie 30-minutowym opóźnieniem, rywale spóźnili się na mecz.
Trzeba przyznać, że MKP Szczecinek zagrał naprawdę dobre spotkanie. Od pierwszych minut konstruował akcje z faworyzowanym Bałtykiem Koszalin. Jednak to III-ligowcy trafili do siatki Mateusza Sochalskiego jako pierwsi - w 36. minucie za sprawą Jana Króla. Bardzo szybko, bo zaledwie po kilkudziesięciu sekundach, na tablicy był już remis. Wyrównał mocnym strzałem przy słupku Mateusz Górny, który niegdyś występował w Bałtyku.
Do końca meczu wynik już się nie zmienił i do wyłonienia drużyny, która zagra w kolejnej rundzie, potrzeba było rzutów karnych. Te lepiej wykonywali szczecinecczanie - "jedenastki" wykorzystywali Maciej Góra, Patryk Janczak, Patryk Kozioł, Adrian Bednarski i Michał Barański. Pomylił się Mateusz Górny. Bałtyk nie strzelił dwóch karnych - najpierw piłka poszybowała wysoko nad poprzeczką, a ostatnie uderzenie obronił Mateusz Sochalski i rozpoczęło się świętowanie gospodarzy, którzy sprawili dużą niespodziankę.
Już w środę 23 czerwca, odbędzie się losowanie kolejnej serii rozgrywek. Ponadto wylosowana zostanie także drabinka ćwierćfinałów i półfinałów. Losowanie w siedzibie Zachodniopomorskiego Związku Piłki Nożnej rozpocznie się o godz. 12:00. Dostępna będzie transmisja na żywo na Facebooku związku.
Miejski Klub Piłkarski Szczecinek - Bałtyk Koszalin 1-1 (1-1) / karne: 5-4
|
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Brawo, brawo MKP, naprawdę byliście jedną walczącą drużyną.Trzymajcie się razem również w ostatnim ligowym meczu.Z przyjemnością oglądałem mecz.
... a co dalej?
Brawo panie Trenerze przygotował pan zawodników na tak trudny mecz znakomicie taktycznie a piłkarze dali z siebie na boisku wszystko , nie było w druzynie słabych punktów, oby takich meczy mozna było ogladać na naszym stadionie więcej, widać , ze w drużynie tkwią duże możliwości. Wielkie gratulacje wszystkim , którzy przyczynili się do stworzenia pięknego widowiska.