
Niepomyślna dla szczecineckich drużyn seniorskich była sobota (7 września). Czwartoligowcy - Darzbór i Wielim - zgodnie i drugi raz z rzędu przegrali swoje mecze w takim samym stosunku. Darzbór na wyjeździe przegrał 1:2 (1:1) z Odrzanką Radziszewo. Gola dla Darzboru strzelił Maciej Góra.
- Długo nie mogłem ochłonąć i darować sobie tego meczu- mówił Tematowi rozżalony trener Krzysztof Bernatek.- Mimo, że pojechaliśmy w mocno osłabionym składzie (min. bez Kusiaka, Kozaneckiego, Szydlaka, Góry), to z przebiegu meczu nam należało się zwycięstwo. Stworzyliśmy wiele dobrych sytuacji, lecz nie potrafiliśmy ich wykorzystać. Gospodarze z kolei mieli może ze 3 i dwie z nich wykorzystali. Ot, taka jest właśnie piłka...
Taką sama porażką 1:2 (0:2), z tym, że w Szczecinku zakończyło się spotkanie Wielimia z Iną Goleniów. Gola dla pokonanych strzelił Paweł Jakimiec.
- Kolejny raz przegrywamy mecz, w którym nie byliśmy gorsza drużyną- mówił po meczu trener Michał Ponichtera.- Straciliśmy dwa głupie gole, a sami jesteśmy strasznie nieskuteczni, choć akurat te elementy mocno trenujemy. Wydaje się, że wciąż na chłopaków działa presja gry w wyższej lidze. Brakuje też poprowadzenia gry przez graczy bardziej doświadczonych. Młodzi sami tego nie „pociągną”. Więcej się też spodziewałem po zmiennikach, ale oni dziś zawiedli. Teraz najważniejsze, aby chłopcy się nie podłamali. Moim więc zadaniem będzie zmotywowanie ich do gry i walki na boisku. W najbliższą sobotę wyjeżdżamy do Pełczyc na mecz z Kłosem, który jeszcze nie zdobył punktu i to będzie mecz na przysłowiowe „noże”. Porażka w Pełczycach zepchnęłaby nas prawie na dno tabeli, a to byłaby już tragedia- zakończył smutno trener.
Wielim zagrał w składzie: Pilich- B. Knajdrowski (77. Duda), Nowicki, P. Spryszyński, Serafin, M. Knajdrowski, T. Spryszyński (70. Butkiewicz), Malczyk, Górny (82. Boderek), Jakimiec (77. Tederko), Gersztyn.
W 4 kolejce Okręgówki Regionalnej pierwszej porażki doznała drużyna Błękitnych przegrywając w Szczecinku z Hubertusem Biały Bór 1:3 (0:2). Gola dla pokonanych strzelił Jarosław Droszcz.- Ten mecz nam nie wyszedł. Nie zagraliśmy tego, co zwykle- powiedział trener Błękitnych, Janusz Berger.- Na spotkanie z nami goście „zmontowali” silny skład. Dodatkowo górę wzięło ich doświadczenie i ogranie. Mimo przegranej uważam, że mój zespół jako całość prezentuje się zupełnie dobrze w tych rozgrywkach- dodał trener Berger. (zp)
Foto: Wielim – Ina i Błękitni – Hubertus.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
A juniorzy AP w Szczecinie 6:0 w łeb. Przegrywają wszyscy,że aż miło splunąć. Tragedia!!! Rozwalić AP, bo to zło naszej szczecineckiej piłki i wrócić do szkolenia w klubach. Innego wyjścia nie ma.