
Tego typu miejskie inwestycje zdarzają się bardzo rzadko. Ta, o której mowa, z pewnością będzie się zaliczała do tych - najważniejszych. Chodzi o zakup przyjaznych dla środowiska autobusów Komunikacji Miejskiej o napędzie elektrycznym. Plany, które już budzą zainteresowanie wielu mieszkańców Szczecinka, powoli wcielane są w życie. Właśnie ruszyły przetargi, których efektem będzie wybudowanie super nowoczesnego przyłącza energetycznego dla 10 pojazdów, zdolnego obsłużyć nowo zakupioną flotę.
Nowe autobusy miałyby przyjechać do Szczecinka już w 2017 roku. – Właśnie dlatego już teraz rozpoczęliśmy przygotowania, które umożliwiłyby zrealizowanie tej inwestycji – wyjawił w rozmowie z „Tematem” Tomasz Merk, prezes KM. – Niedawno mieliśmy możliwość testowania nowego, elektrycznego autobusu na ulicach miasta. Przez dwa tygodnie do dyspozycji szczecineckich pasażerów KM był autobus firmy Solaris. Żeby mieć porównanie, jak sprawdzają się tego typu pojazdy innych firm, przymierzamy się do ściągnięcia kolejnych „testowych” autobusów. Pod uwagę brane są tak naprawdę dwie firmy. Jedna chińska, a druga polska – Solbus. Jesteśmy już po wstępnych rozmowach. Choć nie jest to łatwe, chcielibyśmy, aby w ciągu najbliższych tygodni do Szczecinka przyjechały jeszcze dwa takie „testowe”, elektryczne autobusy.
Zakup autobusów to jedno. Do rozwiązania pozostaje jeszcze kwestia zasilania nowych pojazdów. Jak poinformował nasz rozmówca, Komunikacja Miejska nie chciałaby się znaleźć w takiej sytuacji, kiedy elektryczne autobusy już do miasta przyjadą, ale nie będą mogły wyjechać na ulice, ponieważ nie będzie można ich naładować.
- To też nie jest taka prosta sprawa – podkreśla Tomasz Merk. – Aby obsłużyć 10 elektrycznych autobusów trzeba wybudować przyłącza o mocy 1 MW. Do tego potrzebne jest także zawarcie odpowiednich, korzystnych dla nas umów z operatorami energetycznymi. Nad tym wszystkim teraz pracujemy. Kolejnym etapem naszych działań będzie zakup nowych autobusów, ale nastąpi to dopiero wtedy, kiedy otrzymamy dofinansowanie z UE.
Dodajmy. Koszt całego przedsięwzięcia ma wynieść dla miasta ok. 2,5 mln zł przy założeniu, iż ratusz otrzyma 58-procentowe, unijne dofinansowanie. Co ciekawe, to nie pierwsze proekologiczne i elektryczne inwestycje miejskie. W kwietniu ubiegłego roku do ratusza trafiło 6 elektrycznych rowerów. Koszt ich zakupu to około 25 tys. przy 50-procentowym dofinansowaniu z WFOŚiGW. (sz)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie