W poniedziałek, 26 października z miejskiego krajobrazu zniknął kolejny stary dąb. Przez kilkadziesiąt lat rósł on przy ul. Emilii Plater. Niestety w ostatnim czasie jego kondycja znacznie się pogorszyła, a tym samym drzewo zaczęło stanowić realne zagrożenie dla przechodniów.
Przypomnijmy. Pod koniec 2012 roku, na wniosek mieszkańców, z poboczy ul. Emilii Plater usunięto 10 starych drzew, a w ich miejsce posadzono jarząby. Przed wycinką uchronił się jedynie wspomniany dąb. Jednak teraz i on podzielił los pozostałych drzew rosnących niegdyś wzdłuż ulicy.
- Stan sanitarny drzewa już był po prostu tragiczny – mówi nam Wojciech Smolarski, szef Referatu Ochrony Środowiska Urzędu Miasta. - Posiadało ono bardzo rozległy posusz. Cały pień, czyli ten główny przewodnik, był już bardzo mocno zaatakowany grzybem. Zaczęła także już od niego odchodzić kora. Można powiedzieć, że była to tylko kwestia czasu – albo drzewo by całkowicie uschło, ponieważ te konary i tak się sukcesywnie wymywały, albo po prostu w którymś momencie by się zwyczajnie przewróciło.
W ostatnim czasie w różnych punktach na terenie miasta trwają wycinki pojedynczych drzew lub całych skupisk. Powód? Najczęściej przyczyną decyzji o usunięciu kilkudziestoletnich roślin jest właśnie ich opłakany stan.
- Wydanych decyzji o usunięciu drzew mamy bardzo dużo. Wszystkie wycinki prowadzone są przede wszystkim ze względu na zły stan drzew. Chyba że mamy taką sytuację, jak obecnie na ul. Polnej (o prowadzonej tu wycince pisaliśmy w artykule http://temat.net/aktualnosci/23414/Na-Polnej-wytna-drzewa.-Beda-zatoki-parkingowe - dop. red.).Tu akurat trzeba wykonać zatoki parkingowe, dlatego nie ma innej możliwości, jak usunąć drzewa. Ale w innych przypadkach zazwyczaj usuwamy drzewa albo chore, albo mocno wchodzące w kolizję z obiektami budowlanymi czy stwarzające zagrożenie – dodaje nasz rozmówca.
Foto: Czytelnik
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Lepiej wyciąć niż zająć się leczeniem drzew. Akurat to drzewo można było utrzymać przy życiu ale jak zwykle decydenci powiedzą ze brak pieniędzy taniej wyciąć... Szkoda wielka szkoda. Drzewa na ulicy Polnej też pod topór bo przeszkadzają parkingom a może pomyśleć o zmianie zasad przejazdu i zrobić ulicę Polną ulicą jednokierunkową?? Prowadząc taką politykę to niedługo w Szczecinku drzewa będą tylko w parku a ulice bedą wielką pustynią. Natura przegrywa z cywilizacją :(
Zgadzam się w pełni polityka miasta dotyczaca ekologii jest ponizej krytyki.Niedługo faktycznie stracimy to z czego słynie Szczecinek a mianowicie duzo zieleni.
Bezpiecznie będzie przynajmniej : ...a ci krytykanci " literaci " to proszę się nimi nie przejmować . Miasto robi dobrą robotę , jest kolorowo i wesoło . Pozdrowienia . B)