
Działalność stosunkowo młodego szczecineckiego Muzeum Wału Pomorskiego i II Wojny Światowej coraz bardziej nabiera tempa. Wraz z rozpoczęciem nowego sezonu turystycznego, podczas którego stojący na obrzeżach Szczecinka B-Werk będzie z pewnością nie lada atrakcją dla wielu turystów, muzeum rusza z akcją, która ma na celu ocalenie od zniszczenia i zapomnienia wielu z pozoru bezwartościowych przedmiotów. Co ważne, do akcji tej może się przyłączyć dosłownie każdy. Efekty będzie można zobaczyć 24 lipca, podczas wielkiej inscenizacji historycznej.
Zbiórka przedmiotów „z dawnych czasów” praktycznie już się rozpoczęła. Co się przyda? Jak informują organizatorzy akcji, wszystko, co na pozór może się wydawać stare i niepotrzebne. Mile widziane będą (także pochodzące z okresu powojennego): mundury, dokumenty, hełmy, stare pojazdy, maszyny i wszelkiego rodzaju inne militaria – związane niegdyś z Wojskiem Polskim, radzieckim lub innym.
- Jesteśmy cały czas na etapie uzupełniania naszego wyposażenia – powiedział nam Piotr Letki, dyrektor „wojennego” muzeum. – Przyda się dosłownie wszystko, dlatego też nie precyzowaliśmy, co jest najbardziej potrzebne. Czasem ktoś coś znajdzie i nie wie, co z tym zrobić, czasem chce się coś wyrzucić… A można to po prostu przynieść do nas. Niedawno zgłosił się pewien mężczyzna, który znalazł coś, ale do końca nie wiedział co. Potem okazało się, że była to fantastyczna rzecz: element do lawety karabinu maszynowego.
- Co ważne, to wcale nie muszą być militaria – dodaje nasz rozmówca. – Zbieramy także stare przedmioty cywilne, takie jak: lampy oświetleniowe, silniki elektryczne, włączniki i gniazda, pompy wody żeliwne i ebonitowe, skrzynki elektryczne, toalety, miski, stojaki do misek, piecyki, naczynia, urządzenia z wyposażenia kuchni, warsztatów, przeszklone szafy szpitalne… Słowem – co komu tylko przyjdzie do głowy.
Zbiory zgormadzone podczas prowadzonej przez Muzeum Wału Pomorskiego i II Wojny Światowej w Szczecinku będzie można zobaczyć już w lipcu. – Już 24 lipca planujemy dużą imprezę przy szczecineckim bunkrze, połączoną z inscenizacją militarno-historyczną – wyjawia Piotr Letki. – Będzie wojna – tyle mogę na razie powiedzieć. Nie chciałbym zdradzać od razu wszystkich szczegółów. Chciałbym, żeby na mieszkańców Szczecinka i turystów czekała miła niespodzianka. Na pewno będzie się dużo działo.
Istotne jest to, że zbiórka prowadzona przez „wojenne” muzeum trwać będzie całe lato i zakończy się kolejną wystawą w listopadzie. Do tego czasu, każdy, kto tylko będzie miał chęć odwiedzić muzeum i zobaczyć efekty całorocznej pracy jego pracowników, może przybyć do szczecineckiego bunkra w każdy weekend wakacji. Dodatkowo turyści mogą zwiedzać umocnienia wojennego Pommernstellung, podróżując po ścieżkach historyczno – przyrodniczych.
Dodajmy. Na różnego rodzaju prace konserwatorskie, restauratorskie oraz roboty budowlane burmistrz wyasygnował na rzecz prowadzącego muzeum Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Turystyczno- Historycznego "Jazda 4x4" kwotę 10 tys. zł. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem muzealników, już wkrótce na terenie przy szczecineckim B-Werku powstanie militarny skansen.
foto: archiwum
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie