Weekend niepomyślny dla większości drużyn Akademii

Swoje mecze w pierwszy weekend października rozgrywały zespoły młodzieżowe. Nie były one pomyślne dla większości drużyn Akademii Piłkarskiej. Wyjazdowej porażki 0:3 (0:3) w Kołobrzegu z Kotwicą doznali juniorzy starsi.- Zagraliśmy słabiej niż zwykle- mówił po meczu trener Krzysztof Siemaszko.- Przespaliśmy zwłaszcza pierwszą połowę. Zresztą Kotwica to silny zespół, ostatni nawet został wzmocniony. Szkoda punktów, ale będziemy się starali je odrabiać w następnych spotkaniach- dodał trener.

Kolejnych porażek doznały zespoły trampkarzy Akademii, które na swoim boisku przegrały mecze z drużynami Pogoni Szczecin. Trampkarze starsi (trener Jarosław Kozanecki) ulegli rywalom 0:4 (0:3).- Rywale to niezmiernie silny zespół, wicemistrz Polski swojego rocznika- informuje nas trener.- Chłopaki zagrali na miarę swoich możliwości. Broniliśmy się na ile było nas stać. Mimo wszystko ja wciąż wierzę w chłopaków, że jeszcze odbijemy się od dna i będziemy grać lepiej, bo już oznaki niezłej gry się pojawiają- dodał Kozanecki. Trampkarze młodsi kolejny raz ulegli bardzo wysoko, tym razem 0:8 (0:5) i wciąż daleko im do normalnej dyspozycji i gry.- Naszym celem praca, praca i jeszcze raz praca, zwłaszcza w okresie zimowym, gdzie liczę, że uda się nam naprawić wiele braków, które posiadamy- oznajmił trener Krzysztof Kutrowski.

Druga drużyna juniorów młodszych AP Szczecinek (trener Marcin Korabiusz), pokonała w Bornem Sulinowie tamtejszego Pioniera 95  2:0 ((0:0). Oba gole dla AP strzelił Alan Brych.- Mecz mieliśmy pod kontrolą. W pierwszej części wystawiłem kilku graczy rezerwowych- mówi trener Korabiusz.- W drugiej, gdy na boisku pojawili się podstawi gracze nie mieliśmy już żadnych problemów i wynik ten jest najniższym z możliwych- dodał trener.  

Zwycięstwo w niedzielnym, wyjazdowym meczu w Drawsku zanotowali juniorzy starsi Wielimia Szczecinek, którzy ograli tamtejszą Drawę 4:2 (2:1). Gole dla zwycięzców strzelili: Ernest Małecki, Grzegorz Małachowski, Piotr Raczyński, Paweł Piecyk.- Mecz raczej wyrównany. Dużo w nim było walki i ambicji- mówił zaraz po meczu trener zwycięzców Grzegorz Berger.- Cieszy mnie bardzo dobra skuteczność chłopaków oraz to, że w wielu momentach próbowali realizować przedmeczowe założenia, gdzie niektóre nawet wychodziły- kończy trener. (zp)

 Foto: Mecz trampkarzy starszych AP Szczecinek – Pogoń Szczecin.